Wpis z mikrobloga

Ej, mireczki, mam do podzielenia się traumatycznym przeżyciem, które z niewiadomych przyczyn mi się przypomniało ...

Liczę na współczucie ...

Otóż w podstawbazie mieliśmy czasem rekolekcje w kościele i pewnego razu było tak, że pełen kościół dzieciaków i ksiądz tam nawija jakieś historie, czasami jaki żart i wszystko prowadzone w bardzo luźnej atmosferze heheszków, no i tak sie akurat złożyło, że księdzu udał się jakiś dowcip tak bardzo, że cały kościół chichnął srogo, włącznie ze mną xD ... tyle, że kiedy już zaczynała być ta bezdźwięczna pauza po śmianiu się, to mi niestety w tym śmiechu jak się okazało zwieracz złapał laga, bo puściłem mega głośnego bąka :C ( co często mi się zdarzało jak byłem dzieciakiem podczas śmiechu xD ) no i cały kościół chichnął jeszcze głośniej niż wcześniej, nie wiem skąd wszyscy wiedzieli, że to ja, bo się wszyscy tak patrzyli, a ja pale jana no i udaje " no ale o co chodzi, kto to pierdnął xD ? pszysz nie ja, hehe " tylko, że jak sie później okazało burak na mojej twarzy zdradzał kto był winowajcą tej sprawy, jeszcze na domiar złego, przed tym zburaczeniem podszedł do mnie ksiądz i pogładził po głowie :C A ja w myslach, " no gurwa, ić stont, nie musisz im pokazywać któż zchańbił to świetne powietrze ;__; "

Miałem traume w szkole przez kilka dni :C

#cozahistoria #trauma #szkola #kosciol #rekolekcje #heheszki #ksiadz #podbaza #podstawbaza #coolstory
  • 2
  • Odpowiedz