Wpis z mikrobloga

@snorli12 ja ci już mówię: nie tyle płeć co kultura techniczna. A faceci zdecydowanie częściej interesują się samochodami (a zarazem kultura techniczną, dbają o auta bardziej niż baby o swoje paznokcie), dlatego utarł się stereotyp auta po kobiecie jako zniszczone. I w sumie poniekąd jest w tym duzo racji, na jedną dobra kierowczynie przypada kilkanaście słabych. Na faceta proporcja jest 1:2 albo nawet coś w stylu 1:1,5, przynajmniej wśród osób które znam
@snorli12: moja wciąż jeździ na półsprzęgle ( ͡° ͜ʖ ͡°) noga wciąż oparta o pedał sprzęgła i jeszcze z ręką na lewarku zmiany biegów. Kiedyś z tym walczyłem, teraz kupuję jej samochody gdzie serce nie boli jak kolejna rzecz się sypie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale do swoich cacuszek jej nie wpuszczam za kierownicę!