[zalogowany_jako]

Mama ma 55lat ale jak patrzę jak się uwstecznia technologicznie...
Zaproponowałem kupno odkurzacza takiego na aku bo mieszkanie niewielkie to i takim da radę. Pożyczyłem na próbę. Argument mamy był taki że ona się nie potrafi przyzwyczaić że się kabel i skrzynka za nią nie ciągnie... Telefon, od roku ma smartfona bo miała nokie z guzikami i teraz wszystko muszę robić za nią, termostat czasowy kupiłem do bojlera, ona nie używa bo nie wie jak ustawić, kupiłem najłatwiejszy na wciskanie o danej godzinie dopiero zjebka od betonów coś zmieniła. A tata mi dzwoni że sobie najnowszego ajfona kupił i jest w pytę xD

#zalesie #polskiedomy #rodzice

[robertx]

@zalogowany_jako: Też Cię to czeka na starość

[p.....o]

@zalogowany_jako: Moja mama lvl prawie 59, na luzie obsługuje wszystkie współczesne technologie.

[aksal89]

@zalogowany_jako: ja mam to samo z teściami - jakiegokolwiek ułatwienia życia by im nie zaproponować, to zawsze jest odpowiedź "eeeee, nie trzeba, jakoś będzie". O głupie kupienie zraszacza do podlewania warzyw musieliśmy walczyć, żeby nie z----------i z wiadrami przez pół wieczora ¯\_(ツ)_/¯ niektórzy ludzie tak mają i nie wiem, czy jest opcja, żeby jakoś to pokonać

[Dawido090]

@zalogowany_jako: przestań koło niej skakać to ją zmusi żeby ogarnąć podstawy funkcjonowania, im bardziej będziesz jej pomagać z najgłupszymi rzeczami tym trudniej będzie jej to ogarnąć, bo zawsze może zadzwonić po ciebie i ty jej wyklikasz

[eugeniusz_geniusz]

@zalogowany_jako: Znam ludzi którzy nie maja wody bieżącej w domu a wy tu o zraszaczach xD@aksal89:

[IcyHot]

@robertx: nigdy k---a w życiu mnie to nie czeka na starość.

Po za tym starość to jest 80 lat + a nie 55 lat...

55 to młodzi ludzie

[erni13]

@zalogowany_jako: Moja matka też nie chciała kiedyś ani laptopa ani nie daj Boże smartfona

Teraz jest uzależniona od internetu i lata z ajfonem krótko przed 60tką XD

[lipa13]

@zalogowany_jako: Jak ktoś już napisał - przestań pomagać. Też kiedyś nadskakiwałem ludziom u mnie w rodzinie, tłumaczyłem, instrukcje pisałem itd. i wszystko jak krew w piach - wieczne telefony "bo coś nie działa, przyjedź i zrób". Od pewnego czasu mam w------e, robię jakieś krótkie szkolenie do nowego sprzętu, ewentualnie przetłumaczę angielski interfejs a jak coś nie działa to naprawiam to najwcześniej za kilka miesięcy a nie, jak dawniej, od ręki.

[BajerOp]

@zalogowany_jako: jej się nie chce. To zwykle lenistwo.