Wpis z mikrobloga

Co dziś jakiś pedalarz wyklęty w zajebistej "szosUweczce" #!$%@?ł to ja nawet nie. XDDDD Najpierw wyprzedził sobie samochody (toczyliśmy się wolno do skrzyżowania), #!$%@?ł mi się przed maskę, zjechał na chodnik (widać był idealnie równy), przejechał sobie po pasach i odbił na ulicę z przejścia dla pieszych. XDDDDDDDDDD Przy okazji zmusił jedno auto do hamowania, ale #!$%@? tam - 0,00001 sekundy urwane hehe.


#rower #pedalarze #coolstory #polskiedrogi
Defender - Co dziś jakiś pedalarz wyklęty w zajebistej "szosUweczce" #!$%@?ł to ja na...

źródło: comment_16243483846dsQTXo0ZccCiNeqxel24G.jpg

Pobierz
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Defender: To jest nic, ja dzisiaj widziałem pieszego w #!$%@? butach do chodzenia jak przechodził w niedozwolonym miejscu, idiota xddd potem już szedł chodnikiem razem ze wszystkimi xDDDDDD

Wczoraj widziałem też jak wstrętny blachosmrodziarz najpierw przekraczał prędkość, a potem nie zatrzymał się na warunkowej strzałce, a jeszcze potem stał ze mną na jednych światłach, ale hehehe 0000000,1 sekundy urwane XDD
  • Odpowiedz
Wczoraj widziałem też jak wstrętny blachosmrodziarz najpierw przekraczał prędkość


@dywanwewzorki: W jaki sposób określiłeś, że przekroczył prędkość? XDDDDD

a jeszcze potem stał ze mną na jednych
  • Odpowiedz
@Defender: Ależ się poświęciłeś żeby to opisać i jaka piękna infografika. Może jakiś autorski tak i codziennie takie info z rysunkiem "co dzisiaj ktoś tam odwalił na drodze".

Ja np. dzisiaj jadąc do pracy widziałem kilka samochodów jadących na czerwonym (to nawet nie było późne pomarańczowe), jeden koleś jechał za mną, ale się zdenerwował że jadę 55 km/h i koniecznie musiał mnie wyprzedzić więc wykorzystał do tego pas włączania się do ruchu, ledwo wyrabiając się przed krawężnikiem, tylko po to, żeby wyjechać mi przed maskę zmuszając do jeszcze wolniejszej jazdy i tylko po to żeby za 300m skręcić w prawo. Co za emocje!

A ile emocji mam na mały rondzie turbinowym po drodze. Żeby zjechać drugimi zjazdem trzeba na rondo wjechać z lewego pasa i zgodnie z linią prowadzącą przechodzi się na prawy pas (jak to na rondzie turbinowym). Ile to razy kierowcy z uprawnieniami próbowali mi się wbić przed maskę myśląc że będę jechał wewnętrznym pasem ronda cały czas (czyli w praktyce zmieniał
  • Odpowiedz
@dybligliniaczek biedni sfrustrowani ludzie nie potrafią ogarnąć, że idioci znajdują się w każdym środowisku. Nie potrafią też, zrozumieć że ktoś ma zainteresowania takie jak jazda na rowerze, im pozostało spinanie się i wylewanie swoich frustracji w internecie. Jak zwykle prawda jest po środku.
  • Odpowiedz
@Piotr--K: w punkt, dodam od siebie, że wczoraj widziałem jak kilka osób zbierało śmieci z rowow i 5 km dalej widziałem tira co rzucał smieci ze swojej kabiny, bo pewnie za ciężko zebrać śmieci i wyrzucić na takiej stacji benzynowej
  • Odpowiedz
@Defender: wczoraj gówniarz pedalarz przejechał na czerwonym świetle przez przejście dla pieszych idealnie przed moją maską, gdy jechałem na zielonym. Jeden samochód już przejechał, to debil się #!$%@?ł pomiędzy nas. Aż żałuję, że nie dodałem gazu i nie #!$%@?łem mu się w tylne koło
  • Odpowiedz
@u8t3io3p w społeczeństwie brakuje wyrozumiałości i zrozumienia, a przede wszystkim szacunku. Liczy się tylko moja racja, bo jest mojsza niż twojsza. Sam jeżdżę na rowerze i np. w sobotę wymusiłem pierwszeństwo na rondzie ot zdarzyło mi się nie ogarnąłem, przyznaje się. Ale na wykopie to powinien od razu zsyłkę do obozu na Syberię dostać za takie coś.
  • Odpowiedz
@Defender #!$%@?. Chodnik to nie lawa, podwójna ciągła nie drut kolczasty. Mi się tam podoba że autem motorem i rowerem jeździsz jak chcesz. Trochę więcej luzu.
  • Odpowiedz
Chodnik to nie lawa


@Argonzz: a pieszy to słupek z gumy, jak go jebniesz rowerem to nic się nie stało.
Zwykle miałem właśnie #!$%@?, ale odkąd prowadzam dzieci za rękę to każdego przejeżdżającego rowerzystę, rolkarza czy #!$%@? mam ochotę jebnąć z łokcia.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Defender: z jednej strony pedalarze bronią się, że to jakieś sporadyczne przypadki, z drugiej za to codziennie można spotkać co najmniej takich dwóch.
  • Odpowiedz
Trzeba zwolnić trochę i tyle. Szczególnie autem bo mniej widać otoczenie. Zdrowy rozsądek i nikomu się nic nie stanie.


@Argonzz: nie ma czegoś takiego jak "zdrowy rozsądek" u kilkuletniego dziecka, które może (!) się wyrwać i nagle pobiec po kwiatek po drugiej stronie chodnika.
Rower nie zatrzymuje się w miejscu.
Policja już od dawna nic z niczym nie robi - ludzie zaczną kopniakami i łokciami przeganiać rowerzystów i inne hulajnogi
  • Odpowiedz