Wpis z mikrobloga

@WhitePilled

oczywiście, że głęboki dekolt i szorty wielkości majtek to znak prostytutki. Dopiero w ostatnich dekadach zaczęło się to zmieniać ze względu na propagandę globohomo.


Swego czasu znakiem prostytutek był też jakikolwiek makijaż na twarzy czy odsłonięte POŁOWY ŁYDEK - to co, tego też byś najchętniej zakazał? Jak daleko w przeszłość będziemy się cofać w poszukiwaniu złotych standardów tego, jak mają wyglądać kobiety?
  • Odpowiedz
co to znaczy "na partnerkę PODOBAJĄ nam się dziewczyny o mniej wulgarnym typie urody. To znaczy, że czujesz pociąg seksualny do takiej mniej wulgarnej dziewczyny, czy nie?


@Krynicka: czuję, ale to nie jest główny czynnik powodujący chęć wejścia w związek. Natomiast wywalanie dojców i dupska na widok publiczny zachęca do pustego hedonizmu, który jest bardzo szkodliwy społecznie i powinien być mocno tępiony.

A jeśli pociąg seksualny nie stanowi żadnej motywacji, to wejdź w związek z dziewczyną, która ci się nie
  • Odpowiedz
@WhitePilled:

nie jestem fanem makijażu ani odsłoniętych łydek, więc mógłbym się zastanowić nad tym. Nie wiem dlaczego nazywasz to zacofaniem. Gdy w europie ludzie się tak ubierali, to były to czasy największej ekspansji europejskich potęg. Obecnie białe samice ubierają się jak prostytutki, a azja bez problemu prześciga białe kraje.


"samice" XDD
ale bierzesz pod uwagę, że w takich czasach wiktoriańskich, czyli w okresie największej pruderii, do burdeli mężczyźni walili drzwiami i oknami? i słyszałeś, że korelacja to
  • Odpowiedz
ale bierzesz pod uwagę, że w takich czasach wiktoriańskich, czyli w okresie największej pruderii, do burdeli mężczyźni walili drzwiami i oknami? i słyszałeś, że korelacja to nie kauzacja?


@dessy: i tak nie było takiej degeneracji jak teraz. Mówię tu szczególnie o zjawisku hipergamii.

...z tym już się zgodzę, nikt o zdrowych zmysłach nie zgodzi, bo to zwyczajnie #!$%@? pomysł xD są miejsca, w których można wymagać odpowiedniego stroju, jak np.
  • Odpowiedz
@WhitePilled: jak jesteś za walczeniem ze zgnilizną moralną, to powinieneś się skupiać na kształtowaniu sumień, nie regulowaniu strojów - zabierasz się za to, może dosłownie, od tyłka strony
  • Odpowiedz
jak jesteś za walczeniem ze zgnilizną moralną, to powinieneś się skupiać na kształtowaniu sumień, nie regulowaniu strojów - zabierasz się za to, może dosłownie, od tyłka strony


@dessy: dlatego jestem za zakazem oglądania netflixa i innych narzędzi propagandy globohomo
  • Odpowiedz
@WhitePilled: na Netflixie jest też masa dobrych produkcji, poza tym wolność jest jedną z najwyższych wartości - zawsze możesz oszczędzić sobie frustracji i wyemigrować do Arabii Saudyjskiej - ale zgaduję, że własną wolność cenisz zbyt wysoko, by to sobie zrobić ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@WhitePilled: no właśnie, nie podzielasz ich wiary ani absolutnie wszystkich wartości, dlatego nie chciałbyś tam wyjeżdżać, bo byłbyś zmuszony się przestawić. tak samo część społeczeństwa w naszym kręgu kulturowym nie podziela twojego spojrzenia na te kwestie. i tego siłą nigdy przenigdy nie zmienisz - chyba że masz gdzieś przemianę serc i interesują cię tylko zewnętrzne oznaki rzekomego bycia "pure", czyli zakazy i nakazy, których ludzie by przestrzegali wyłącznie z lęku
  • Odpowiedz