Wpis z mikrobloga

@Zarzutkkake

@hoym leasing 101% przed pandemią to była ściema jakich mało, dostawałeś samochód bez rabatu, albo odbijali sobie na ubezpieczeniach itp. Dodatkowo musiałeś wziąć leasing na najkrótszy okres (2lata), z najniższym wykupem i najwyższą opłatą wstępną, trzeba brać pod uwagę, że sam WIBOR wynosił wtedy 1,64%. Była to po prostu zwykła reklama przyciągająca klientów, nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością.
Teraz pojawiają się reklamy np. Jeepa oferujący PRAWDZIWY leasing 102%, przy którym
@ojaadaj20: Mam umowę na 3 lata, 20% wstępnej, 1% wykup. Rabat dostałem podobny jak znajomy kupujący za gotówkę. Wiadomo jak jest z ubezpieczeniami, ale tego byłem świadomy.
@Zarzutkkake: @hoym: @ojaadaj20: Magia ofert 101% czy 100,45% jak jest obecnie w KIA polega na tym, że marża finansowania jest ukryta w marży auta. Auta są po prostu droższe, przez co finansujący może zachęcić promocyjną sumą opłat. Podobną praktykę stosuje też RCI. Stratnym na takim rozwiązaniu są osoby kupujące za gotówkę lub osoby ze swoim finansowaniem...