Wpis z mikrobloga

@zenek-stefan1: Ja jestem alergikiem, i ostatnio zapomniałem się zakropić, wzięło mnie na kichanie stojąc obok wiaty tramwajowej, siedziała laska i uciekła, tzn poszła do drugiej wiaty, nie wiem czy przypadek, ale tak się złożyło :)
  • Odpowiedz
@zenek-stefan1 ja mam tak i moi mali synowie. Jak byliśmy w Kołobrzegu miesiąc temu, wychodząc z hotelu na zmianę kichaliśmy kilka razy. W życiu nie widziałem bardziej przerażonych ludzi.
  • Odpowiedz
@dzejzon: Mam to samo i moja córeczka lvl3 też ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak w robocie powiedziałem o tym że tak kicham do słońca to wielkie zdziwko i patrzyli jak na debila. A ja lubię sobie kichnąć do słońca i przeczyścić drogi oddechowe.
  • Odpowiedz
@WstretnyOwsik znam kilka takich osób. Ale ja i dzieciaki to jakiś szok. Po kilka razy, a czasem w domu jak mnie gilgocze w nosie, to światło zapalam i Gapię się w żarówkę. Kiedyś mnie kręciło i nie mogłem kichnąć. Byliśmy w Koronie (centrum handlowe we Wrocławiu) i musiałem wyjść do Castoramy na dział z oświetleniem. Głupie, wiem ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz