Wpis z mikrobloga

@TAKATA_: Mój stary to człowiek, który spędził młodość w trochę innych realiach niż my. Nie życzę sobie, żebyś nazywał go prymitywem bo nie masz do tego żadnych podstaw. Jego tok rozumowania w tym przypadku był całkiem logiczny i na podstawie swojego życiowego doświadczenia jak najbardziej mógł wyciągnąć taki wniosek. Hamuj się.
  • Odpowiedz
@ktomizajalnazwy: Wiesz, pisałem o punku w takim chyba typowym rozumieniu - jako bunt przeciw systemowi (+ muzyka). To że ktoś jeździł na "Jarociny" to jeszcze nie znaczy, że musiał ćpać, o dragach się nie wypowiadam.
A z tym żałowaniem pod koniec życia, to raczej się żałuje tego co się nie zrobiło, niż tego co się robiło. Chociaż pewnie wymaga to odrobiny wyobraźni, czyli jakiejś inteligencji - dla przećpanego/przechlanego umysłu to
  • Odpowiedz