Wpis z mikrobloga

Bushcraft 1980. Weź finkę od brata i zrób piszczałke. Zbierajcie razem kurki a wieczorem zjedźcie je z pieczonym bażantem . Zbudujcie szałas z gałęzi i siedźcie tam 2 dni. Śmierdzisz szyszkami przez kolejny tydzień.

Bushcraft 2020. Zabierz tonę rzeczy z tworzyw sztucznych do lasu i #!$%@? żarcie z puszki . Śpij pod tarpem w ultralekim taktycznym śpiworku ktory wytrzymuje -40 stopni. Pamiętaj żeby mieć apteczke ze środkami na gastro bo jagody bez
@daedalus_pl Takie właśnie słyszałem o patykach Andrzeja i nie mogę się doczekać, zwłaszcza że cena była całkiem godna. Mój hawk już po liftingu no i jednak słabszy, ale nauczyłem się w miarę strzelać i ilość rozrywki którą mi dostarczył jest niewspółmierna do tych 450 złotych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co do strzał, to należy omijać włókno szklane oraz przy zamówieniach z Chin strzały "mixed carbon" oraz wszelkie "nołnejmy". Brać albo lekkie karbony z polskich sklepów łuczniczych (np. Avalon Tyro lub Classic), albo sprawdzone marki z Chin (np. Linkboy lub ACCMOS).


@daedalus_pl masz jakieś złe doświadczenia z mixed carbon? I to co w polskich sklepach (mówię ogólnie, nie o łucznictwie), to prawie wszystko to samo co z Chin zamówisz, tylko czasami mają
Nie są złe, pod warunkiem, że ma się pełną świadomość co się kupuje. Ich główna wada to waga. Są cholernie ciężkie, przez co latają wolno i blisko z łuków o niskich naciągach. A to często zniechęca początkujących. Najtańsze w pełni karbonowe strzały ACMOSSa kosztują praktycznie tyle samo lub minimalnie więcej, a będą z takich łuczków śmigać jak szalone, bo są prawie o połowę lżejsze.


@daedalus_pl no niezbyt, te karbonowe z Chin są