Wpis z mikrobloga

Anon lvl 21,
Dostałem zaproszenie na imprezę na drugim końcu Polszy organizowaną przez fanów mojej pracy. Pracodawca stwierdził, że mi, jako pracownikowi sfinansuje dojazd, jedzonko i hotel ( doba w hotelu to ponad tysiak). Problem, że ja nikogo z tych, którzy tam mają być nie znam, a będą tam głównie różowe lvl 40+. Do tego ekstrawertyczne ekolożki. I tak myślę, czy powinienem jechać i zdychać w samotności przez 2 dni, ewentualnie torturować się próbą nawiązania kontaktu z randomami, czy ewentualnie dopisać jakoś, że "sorry, ale nie chcę przyjechać" #przegryw
  • 6
@SmutnyKot: No właśnie cały czas zorganizowany grupowo. A na imprezie z firmy poza mną i jeszcze jedną osobą będzie szef szefów na całą Polskę, więc przypał coś odwalić.