Aktywne Wpisy
zonobijca +23
Ciekawe czy chłopaki mają taką silną psychę, żeby chodzić tak z dzieckiem po ulicach polskich miast, a nie tylko wrzucać rage baity na twitterka z fotką pleców na jakimś odludziu i bohatersko odszczekiwać każdemu "twoja stara", "chyba ty", "pewnie masz małego" itd.
https://x.com/pjotrowicz/status/1813888616306815305?t=I3jBrwc3WeCQ27t3PbtoYg&s=19
#bekazlewactwa #bekazlgbt #bekazpodludzi
https://x.com/pjotrowicz/status/1813888616306815305?t=I3jBrwc3WeCQ27t3PbtoYg&s=19
#bekazlewactwa #bekazlgbt #bekazpodludzi
Olcziq +511
Przypadek sprawił, że niestety z dnia na dzień wylądowałem na stole operacyjnym. Przeleżałem tydzień w szpitalu, a po wypisaniu dostałem 2 tygodnie zwolnienia chorobowego, by dojść do siebie po tygodniu lecenia na morfinie.
Dwa dni po wyjściu ze szpitala zadzwonił do mnie szef, że no przecież projekt stoi w miejscu, żebym coś popracował, że on da mi te 20% dodatkowe. Powiedziałem, że spoko, mogę 2-3 godziny popracować, ale nie więcej, bo muszę wykonywać rehabilitację i odpoczywać. Wiecie co mi powiedział ?
"No wiesz, ogólnie to tak długie chorobowe, to się kończą najczęściej wypowiedzeniem. Marta już mi mówi, bym miał to w dupie i szukał nowego programisty. Projekt stoi".
Powiedziałem okey i wróciłem jak ostatni frajer do pracy 8 godzin dziennie za 20% wynagrodzenia na 2 dni po wyjściu ze szpitala.
Piszę ten post dlatego, że dziś, na niespełna miesiąc od tego zdarzenia dostałem nową pracę, lepsze pieniądze, fajniejszy projekt i fajniejsze technologie. W przyszłym tygodniu przynoszę wypowiedzenie i spodziewam się mocnej awantury, wjazdów na ambicję. W końcu szef też jest świadomy, że beze mnie ta firma stoi w miejscu przez najbliższe pół roku. Mimo to zdecydował się na najbardziej prymitywną formę mobbingu, czyli straszenie wypowiedzeniem, bo mu żal dupe ściskał, że musi płacić mi 80% wynagrodzenia, kiedy dochodzę do siebie, a projekt stoi.
#programowanie #programista15k #pracbaza #januszex #gownowpis
1) miej Ty większy szacunek do siebie na przyszłość
2) nie pozwalaj takim januszom prowadzić biznesu - oni muszą wyginać i masz im w tym pomóc
Łatwo oceniać z perspektywy obserwatora. Wczuj się trochę w rolę. Nie byłem pewny tego, czy szybko znajdę pracę. Zarobki miałem fajne, nie chciałem dostać wypowiedzenia i zostać na lodzie. Przeczekałem ten miesiąc, a teraz na lodzie zostawiam swojego szefa.
@git-push: Jak patrzysz sobie w oczy z rana w lustrze?
Oczywiście wiem, że L4 po chorobowym to jest 100% wygrana w sądzie pracy. Postanowiłem jednak zemstę wziąć na zimno :)
Nie wiedziałem, że na moje umiejętności będzie takie branie na rynku pracy. Nie chciałem też zostać zwolniony, bo prace miałem fajną i zarobki dobre.
Pazerny dwa razy traci.
No ale niestety udowodnił, że gość realizuje tylko swój interes, każdy inny ma w dupie.
A nową pracę dostałem w Javie :)
Wiesz, trudno kłócić się z szefem, który wyciągnął z zarobków 2k na zarobki 5k i to w najbiedniejszej części Polski. W dodatku jestem tylko juniorem, a jak wiadomo "dla juniorów już nie ma pracy", także nie jest tak łatwo fikać własnemu szefowi.