Aktywne Wpisy
KaroIex +126
Właśnie zostałem wrogiem publicznym numer 1 wśród znajomych
Dopiero zacząłem pierwszą pracę, nie powiem, jest całkiem nieźle jak na początek.
Ale do rzeczy, wygadałem się, że za mieszkanie płacą mi rodzice (po prostu chcą mi pomóc mówili, że będą mi płacić, dopóki studiuje a został mi jeszcze rok studiów, jak nie pracowałem tylko studiowałem to oni mnie utrzymywali)
No i się zaczęło ogólne oburzenie, że jak tak można, że jestem maminsynkiem, nie
Dopiero zacząłem pierwszą pracę, nie powiem, jest całkiem nieźle jak na początek.
Ale do rzeczy, wygadałem się, że za mieszkanie płacą mi rodzice (po prostu chcą mi pomóc mówili, że będą mi płacić, dopóki studiuje a został mi jeszcze rok studiów, jak nie pracowałem tylko studiowałem to oni mnie utrzymywali)
No i się zaczęło ogólne oburzenie, że jak tak można, że jestem maminsynkiem, nie
SzymonXes +128
Kontekst: Julczysko z licbazy odzywa się do mnie po dosłownie 7 latach od ostatniej wymiany wiadomości. PS Ja to mam pecha. Ani szczęścia w kartach, ani w miłości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#frajerzyzmlm #mlm #vejt
#frajerzyzmlm #mlm #vejt
Dziesiątki naganiaczy do klubów ze striptizem, robiących z niej burdel. Bo co innego mozemy zaoferowac, poza pokazaniem dupy.
Kolejną atrakcją są oscypki z marketu. Tak tak oscypki nad morzem mniam mniam. W koncu kazdy po to jedzie do Gdańska zeby zjesc oscypka.
Następne w kolejności i chyba najbardziej denerwujące, sa balony. Nie dość, ze to gowno, czesto jak wiatr zawieje, zajmuje po pol ulicy, to jakby ktos niezauwazył żyjemy w czasach w ktorych mikroplastik znajdowany jest nawet na szczycie Mount Everestu i dodatkowa jego produkcja nie jet nikomu potrzebna. Szczegolnie na zabawkę którą sie wyrzuci po spacerze
To samo w przypadku karyn nawlekających plastikowe włosy, ktore po dwoch dniach wylądują w śmieciach.
Znęcanie sie nad zwierzętami w samym centrum Gdańska, z przyzwoleniem władz i postronnych ludzi? Kto by o czyms takim pomyślał. A jednak możliwe. Typ z wężem, ktory stal tam nawet jak bylo poniżej 10 stopni. Dziad z trzema otumanionymi owczarkami podhalańskimi, ktore cały dzien siedzą w jednej pozycji. Wszystko przy ogromnym natłoku ludzi i ciągle palącym słońcu.
Czy wszystkie te atrakcje pasują do miasta o tysiącletniej historii, czy moze do taniego wiejskiego festynu? A moze jednak to my sami, jesteśmy za to odpowiedzialni. W koncu dostajemy to czego chcemy. Gdyby nikt nie korzystał z tych "atrakcji", to by ich tam poprostu nie bylo.
#gdansk #patologiazewsi #podroze #przemyslenia
I nie sugeruj mi naiwności w kółko, bo to już żenujące się robi typie xD
ale śmieszny zlepek mi wyszedł wcześniej xD
@magiol xD fajnie, ale po co się zwierzasz
Ja zawsze się pytam co będzie dosypywane do drinów xd
A w ogóle bycie promotorką czy promotorem to zwykłe #!$%@? xDDDDD