Wpis z mikrobloga

powiem w tajemnicy, tylko nikomu nie mówcie: nikt nie chce żyć ze skanerą, z którą trzeba się rozliczać co do grosza xD Wasza matka i ojciec tak robili czy jak?


@Katsukyun: ty od matki i ojca dalej ciągniesz w dorosłym życiu kasę i nazywasz ich toksycznymi, gdy każą ci na siebie pracować? XD

Po co się z kimś rozliczać, jak każdy może mieć swoje pieniądze?

Aaa, zapomniałem jak każdy ma
  • Odpowiedz
@skitarii: no nie ma to jak być z kimś w związku ~10 lat i dalej każdy ma swoje pieniądze xD a najlepiej jeszcze własną półkę w lodówce, żeby przypadkiem nie zjeść czegoś, co kupił partner.
  • Odpowiedz
no nie ma to jak być z kimś w związku ~10 lat i dalej każdy ma swoje pieniądze xD a najlepiej jeszcze własną półkę w lodówce, żeby przypadkiem nie zjeść czegoś, co kupił partner.


@good_excuse: jeśli jedna strona pasożytuje na drugiej i uważa, że brak wydawania cudzych pieniędzy jest toksyczny, to jest to najlepsze rozwiązanie.

Wspólnota jest dobra tylko wtedy, gdy obie strony poczuwają się do wkładania do majątku tyle
  • Odpowiedz
@Katsukyun: za każdym j-----m razem xD większość ludzi nawet nie miała nigdy do czynienia z prawdziwym sknerą, a określają tak każdego, kto bezrefleksyjnie nie p----------a hajsu.

Pomijam już fakt, że zdrowy, dorosły człowiek powinien być niezależny finansowo od rodziców, partnera, babci, dziadka i c--j wie kogo jeszcze. Żenujące jest dla mnie doprowadzanie do sytuacji, gdzie ktoś musi być zdany na łaskę partnera, jeśli chodzi o jakieś zakupy. No chyba, że
  • Odpowiedz
ty od matki i ojca dalej ciągniesz w dorosłym życiu kasę i nazywasz ich toksycznymi, gdy każą ci na siebie pracować? XD


@skitarii: Od 18 roku życia nie, bo zostałem prostytutką.

Po co się z kimś rozliczać, jak każdy może mieć swoje
  • Odpowiedz