@lastro: składka zmienia się wraz ze wzrostem średniej krajowej, teraz to jest nieco ponad 510 zł. Przy zawieraniu musisz jeszcze uiścić opłatę dodatkową której wysokość jest zależna od tego, przez ile miesięcy nie miałeś ubezpieczenia ('dziurę' w ciągłości).
Przy zawieraniu musisz jeszcze uiścić opłatę dodatkową której wysokość jest zależna od tego, przez ile miesięcy nie miałeś ubezpieczenia ('dziurę' w ciągłości).
@ayyy_lmao: Co to za idiotyzm. Przeciez jesli nie miałem to nikt za mnie nie płacił
@lastro: to że nie miałeś ubezpieczenia i nie płaciłeś składek nie znaczy że jesteś zupełnie zdrowy i na dzień dobry nie będzie trzeba Cię leczyć za 100 tysięcy. Ubezpieczenie to jak gra hazardowa, za ryzyko się płaci. A ponieważ nie płaciłeś składek, to system chce żebyś na początek wyrównał mu straty, bo tak to ludzie zainteresowani ubezpieczeniami indywidualnymi, mogliby rejestrować się na miesiąc-dwa i płacić składki tylko wtedy, gdy będą
@ayyy_lmao: ale przeciez to ze ktos nie płaci to jego strata i ryzyko, a jak sie cos wydarzy to niekorzniecznie moge zdążyć zapłacić Wydaje mi sie bez sensu płacenie do tyłu jesli w tym czasie nie korzystałem
Idąc tym tokiem myslenia niech oni wracają kase jesli np. przez x lat ktos z tego w ogle nie korzystał a płacił
@lastro: a jak ubezpieczysz pierwszy raz w życiu auto, to przypadkiem nie dostaniesz wyższej składki? I odzyskasz pieniądze po roku, gdy okaże się że nie skorzystałeś z polisy?
Zrozum, że system ubezpieczeń zdrowotnych polega na tym, że zbieramy jakąś, symboliczną (w stosunku do kosztów leczenia) składkę od wszystkich i: - ci, co nie chodzą do lekarzy, są po prostu stratni - ci, co potrzebują wielomiesięcznych terapii są do przodu, bo za kilka stówek
@ayyy_lmao: Nie jestem zdrowy, ale i tak nie łaże do lekarza jak mi napierdziela kręgosłup czy łeb, chociaż bym mógł
Moi rodzice też rzadko chodzą po lekarzach mimo ze swoj wiek mają, wiec nawet jesli pod koniec zaczną chodzić, to i tak im sie nie zwróci nawet ćwierć tego co im zabierano
#pytanie
@ayyy_lmao: Co to za idiotyzm. Przeciez jesli nie miałem to nikt za mnie nie płacił
https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/praca/rzad-szykuje-duze-zmiany-dla-bezrobotnych-ubezpieczenie-bez-rejestracji-w-urzedzie/cd0hp83
Wydaje mi sie bez sensu płacenie do tyłu jesli w tym czasie nie korzystałem
Idąc tym tokiem myslenia niech oni wracają kase jesli np. przez x lat ktos z tego w ogle nie korzystał a płacił
Zrozum, że system ubezpieczeń zdrowotnych polega na tym, że zbieramy jakąś, symboliczną (w stosunku do kosztów leczenia) składkę od wszystkich i:
- ci, co nie chodzą do lekarzy, są po prostu stratni
- ci, co potrzebują wielomiesięcznych terapii są do przodu, bo za kilka stówek
Moi rodzice też rzadko chodzą po lekarzach mimo ze swoj wiek mają, wiec nawet jesli pod koniec zaczną chodzić, to i tak im sie nie zwróci nawet ćwierć tego co im zabierano