Wpis z mikrobloga

Poza starym Kononowiczem byłem kiedyś maniakiem oglądania Wieśka Choińskiego, który był chyba jedną z najbardziej pozytywnych postaci w tym chorym tyglu. Wariat oczywiście, co było widać po niektórych jego opowieściach, powtarzaniu się, ale jego pojazdy po Kononowiczu przejdą do historii, śmieszne testy, wypowiedzi. Gość, gdyby był dobrze poprowadzony przez redaktora zebrałby dużą widownię i dałby fajny kabaret. Względnie ogarnięty, widać było, że o siebie dba w przeciwieństwie do reszty brudasów, zbieracz, ale pocieszny. Szkoda, że pato-widzowie nękali go nasylaniem karawanów, co było naprawdę chore, na bogu ducha winnego człowieka, który nikomu nie szkodził, dla zabawy i "dymów" i szkoda, że już nie nagrywa. Jakże to była piękna odmiana w porównaniu do tej patologii
#kononowicz #patostreamy
  • 9