No cóż, po przebiegnięciu 216.91 kilometrów czas wreszcie coś napisać o Garminie, który dostałem od małżonki na urodziny ;]
Ogólna ocena po tym czasie: Jeden z najlepszych zakupów ostatnich lat!
Do pozostania #garminwhore nie musiałem się przekonywać dość długo, poza tym częste uwagi ze strony @JokerLine , żeby wreszcie nim zostać też zrobiły swoje ( ͡°͜ʖ͡°)
Decyzja zapadła już dokładnie nie pamiętam kiedy, na pewno po wielu momentach, w których frustracja sięgała zenitu po biegach z Galaxy Nexusem na Endomondo. Aplikacja (lub sprzęt) gubiła zasięg, czasami po 5 km, czasami po 10 km, było to irytujące, zwłaszcza, że musiałem stawać, restartować aplikację/telefon (tak wiem, można biegać bez, ale lubię jak mi kilometry pykają i już). Miałem też wątpliwości czy faktycznie takie urządzenie jak Garmin będzie działało o wiele lepiej, czy faktycznie nie będzie gubiło sygnału (Atlanta to bardzo zielone miasto i drzewa są na każdym kroku, czasami całkowicie zasłaniają niebo i będąc w lesie, cały czas jesteśmy w mieście...). Poczytałem trochę i ludzie wypowiadali się pozytywnie, po zakupie Garmina problemy miały się skończyć. Na pewno znaczenie ma tutaj samo urządzenie dedykowane dla sportowców - w smartfonie mamy antenę oraz masę innych bajerów i to na pewno częściowo wpływa na jakość GPSów w telefonach.
Po otrzymaniu Garmina od razu podjarany poleciałem na przebieżkę. Pierwszy efekt? Wow. Fix złapany w 30-45 sekund po wyjściu z mieszkania i pierwszy bieg jakieś 10 km bez zgubienia fixa. Wieczorem wciąż wyraźnie podjarany nową zabawką chcąc się upewnić, że w miejscach w których Endomondo z Galaxy Nexusem gubiło mi zasięg pojechałem z Garminem i go przetestowałem z samochodu - ani jednego utraconego fixa.
Przez ten cały czas (od końca lipca) biegałem z Garminem i nie zgubił fixa ani razu. Biegam w tych miejscach w których Nexus zawsze gubił fixa (albo Endomondo się buntowało), Garmin nie protestuje w ogóle.
Funkcje jakie się dostaje w tym modelu to:
- dystans
- tempo (uśredniane po każdym pingu)
- czas/tempo na okrążenie (długość okrążenia ustawiamy sobie w opcjach)
- heart rate (gdy mamy pulsometr)
- zegar/alarm (jako normalny zegarek)
Co do przedostatniego, ja jeszcze pulsometru nie mam, ale niebawem zakupię. Można kupić z załączonym pulsometrem lub bez i później dokupić, nie ma z tym problemu.
Tak, te opcje to minimalizm, ale mi do szczęścia naprawdę nic nie brakuje. Jak jeszcze dołożę do tego pulsometr to już w ogóle będzie radocha.
Plusy tego urządzenia według mnie:
- łatwość obsługi (cztery przyciski, naprawdę nie jest to skomplikowane urządzenie)
- integracja z Endomondo (Endomondo ma wtyczkę dzięki której wpinamy urządzenie do laptoka i bezpośrednio importujemy z Garmina na stronie Endomondo. Garmin udostępnia również swoje oprogramowanie)
- bardzo dobry fix (w porównaniu do telefonów to jest naprawdę niebo a ziemia. Zapomnijcie o gubieniu sygnału i nerwach związanych z restartowaniem aplikacji)
- bateria (wystarcza na całkiem długo, ładuję go średnio raz na tydzień/półtora tygodnia, biegam średnio co dwa dni)
- podświetlana tarcza (przydaje się do #biegajnoco )
Minusy, ciężko znaleźć, ale jednak:
- Brak jakichkolwiek workoutów, które moglibyśmy mieć w Endomondo/Runkeeperze
- wodoodporność tylko do 1 m według producenta
Podsumowanie: Jestem z tego sprzętu bardzo zadowolony. Od końca lipca nie doświadczyłem żadnych problemów a biegam regularnie. Z fixem nie ma najmniejszego problemu, 'do widzenia' z gubieniem sygnału powiedziałem sobie z chwilą kiedy rozpocząłem korzystanie z tego Garmina. Komu go polecę? Na pewno ludziom szukającym prostego i niezawodnego sprzętu w dobrej cenie. Tak, wiem, można kupić zegarki z większą ilością funkcji, ale cena też bardzo fajnie wędruje wtedy w górę. Ja go co prawda kupiłem w USA, ale tutaj za cenę 503 zł (najniższa obecnie znaleziona na alledrogo, razem z pulsometrem: http://allegro.pl/garmin-forerunner-110-unisex-3-lata-gwarancji-fv-i3539940481.html) dostajemy świetny sprzęt, który pokochamy od pierwszego biegu.
Jak wygląda to podłączenie do kompa? Jest wykrywany jako dysk wymienny czy jak? Interesuje mnie czy mógłbym używać tego zegarka z Linuksem, czy potrzeba jakiegoś dedykowanego softu pod Windowsa.
@dzordzyk: Dzięki za zawołanie! Coraz bardziej się przekonuję, dobra recenzja. Mam do tego pytanie jedno, takie same zresztą jak @esio - tylko windows + windowsowe oprogramowanie?
@esio Niby znajduję w repo jakies oprogramownaie dla forerunnera:
aur/garmintools 0.10-5 (45)
This software provides Linux users with the ability to communicate with
the Garmin Forerunner 305 via the USB interface.
aur/turtlesport 1.5-1 (14)
Turtle Sport is a free software developed to communicate with Garmin
@pan_jajko: Nie jestem pewien. Co prawda oficjalnie Garmin nie wspiera Linuxa, oznacza to, że nie ma na niego oficjalnego oprogramowania od Garmina.
Ja używam Maca. Po raz pierwszy go wpiąłem i od razu go wykrył jako storage, miałem możliwość przeglądania jego zawartości. Dla pewności byłem go właśnie sprawdzić na Magdy Macu. Nigdy go tam nie wpinałem, nie ma tam żadnego oprogramowania Garmina. Po wpięciu od razu pojawił
@esio: Są pliki z rozszerzeniem *.fit. Endomondo dostarcza wtyczkę do zaimportowania. Niestety, nie wiem jak z samymi plikami *.fit, co można z nimi zrobić i jak ewentualnie bezpośrednio zaimportować.
@esio: Nie znalazłem nic konkretnego na temat specyfikacji tego rozszerzenia. Wygląda na to, że to Garminowy wymysł. W oprogramowaniu od Garmina można workouta wyeksportować do znanych rozszerzeń (*.gpx na przykład). Ja jak już wspomniałem nie korzystam nawet z tego oprogramowania, bo bezpośrednia wtyczka w przeglądarce od Endomondo działa bez zarzutów.
Na http://garmin.kiesewetter.nl/ można naprawić FIT (czasami się zdarza, że Garmin jednak źle go wygeneruje i serwisy nie chcą czytać), oraz wyeksportować do CSV.
No i chyba nie wspomniane, że Garmin ma oficjalny serwis do wrzucania tracków: http://connect.garmin.com
- prawie 29 lat - 160 cm wzrostu - sczupła - ciemne włosy - ciemne oczy - wykształcenie wyższe (magister) - stała, stabilna, w miarę dobrze płatna praca
Myślicie, że w tym roku poznam miłość mojego życia?
tl;dr: Jest zajebiście, kupować.
No cóż, po przebiegnięciu 216.91 kilometrów czas wreszcie coś napisać o Garminie, który dostałem od małżonki na urodziny ;]
Ogólna ocena po tym czasie: Jeden z najlepszych zakupów ostatnich lat!
Do pozostania #garminwhore nie musiałem się przekonywać dość długo, poza tym częste uwagi ze strony @JokerLine , żeby wreszcie nim zostać też zrobiły swoje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Decyzja zapadła już dokładnie nie pamiętam kiedy, na pewno po wielu momentach, w których frustracja sięgała zenitu po biegach z Galaxy Nexusem na Endomondo. Aplikacja (lub sprzęt) gubiła zasięg, czasami po 5 km, czasami po 10 km, było to irytujące, zwłaszcza, że musiałem stawać, restartować aplikację/telefon (tak wiem, można biegać bez, ale lubię jak mi kilometry pykają i już). Miałem też wątpliwości czy faktycznie takie urządzenie jak Garmin będzie działało o wiele lepiej, czy faktycznie nie będzie gubiło sygnału (Atlanta to bardzo zielone miasto i drzewa są na każdym kroku, czasami całkowicie zasłaniają niebo i będąc w lesie, cały czas jesteśmy w mieście...). Poczytałem trochę i ludzie wypowiadali się pozytywnie, po zakupie Garmina problemy miały się skończyć. Na pewno znaczenie ma tutaj samo urządzenie dedykowane dla sportowców - w smartfonie mamy antenę oraz masę innych bajerów i to na pewno częściowo wpływa na jakość GPSów w telefonach.
Po otrzymaniu Garmina od razu podjarany poleciałem na przebieżkę. Pierwszy efekt? Wow. Fix złapany w 30-45 sekund po wyjściu z mieszkania i pierwszy bieg jakieś 10 km bez zgubienia fixa. Wieczorem wciąż wyraźnie podjarany nową zabawką chcąc się upewnić, że w miejscach w których Endomondo z Galaxy Nexusem gubiło mi zasięg pojechałem z Garminem i go przetestowałem z samochodu - ani jednego utraconego fixa.
Przez ten cały czas (od końca lipca) biegałem z Garminem i nie zgubił fixa ani razu. Biegam w tych miejscach w których Nexus zawsze gubił fixa (albo Endomondo się buntowało), Garmin nie protestuje w ogóle.
Funkcje jakie się dostaje w tym modelu to:
- dystans
- tempo (uśredniane po każdym pingu)
- czas/tempo na okrążenie (długość okrążenia ustawiamy sobie w opcjach)
- heart rate (gdy mamy pulsometr)
- zegar/alarm (jako normalny zegarek)
Co do przedostatniego, ja jeszcze pulsometru nie mam, ale niebawem zakupię. Można kupić z załączonym pulsometrem lub bez i później dokupić, nie ma z tym problemu.
Tak, te opcje to minimalizm, ale mi do szczęścia naprawdę nic nie brakuje. Jak jeszcze dołożę do tego pulsometr to już w ogóle będzie radocha.
Plusy tego urządzenia według mnie:
- łatwość obsługi (cztery przyciski, naprawdę nie jest to skomplikowane urządzenie)
- integracja z Endomondo (Endomondo ma wtyczkę dzięki której wpinamy urządzenie do laptoka i bezpośrednio importujemy z Garmina na stronie Endomondo. Garmin udostępnia również swoje oprogramowanie)
- bardzo dobry fix (w porównaniu do telefonów to jest naprawdę niebo a ziemia. Zapomnijcie o gubieniu sygnału i nerwach związanych z restartowaniem aplikacji)
- bateria (wystarcza na całkiem długo, ładuję go średnio raz na tydzień/półtora tygodnia, biegam średnio co dwa dni)
- podświetlana tarcza (przydaje się do #biegajnoco )
Minusy, ciężko znaleźć, ale jednak:
- Brak jakichkolwiek workoutów, które moglibyśmy mieć w Endomondo/Runkeeperze
- wodoodporność tylko do 1 m według producenta
Podsumowanie: Jestem z tego sprzętu bardzo zadowolony. Od końca lipca nie doświadczyłem żadnych problemów a biegam regularnie. Z fixem nie ma najmniejszego problemu, 'do widzenia' z gubieniem sygnału powiedziałem sobie z chwilą kiedy rozpocząłem korzystanie z tego Garmina. Komu go polecę? Na pewno ludziom szukającym prostego i niezawodnego sprzętu w dobrej cenie. Tak, wiem, można kupić zegarki z większą ilością funkcji, ale cena też bardzo fajnie wędruje wtedy w górę. Ja go co prawda kupiłem w USA, ale tutaj za cenę 503 zł (najniższa obecnie znaleziona na alledrogo, razem z pulsometrem: http://allegro.pl/garmin-forerunner-110-unisex-3-lata-gwarancji-fv-i3539940481.html) dostajemy świetny sprzęt, który pokochamy od pierwszego biegu.
Gorąco polecam, django/django
Wołam też potencjalnie zainteresowanych @pan_jajko @Nadrill
#bieganiesprzet #bieganie #biegajzwykopem #garmin
źródło: comment_R3CmcB2qCKSvouj5Z754qgWR5eYwroOS.jpg
PobierzNo, ale jednak FR305, to dobra treningowa maszynka, a tu widzę, że brakuje paru opcji. Niemniej jednak niech Ci się dobrze spisuje :)
@esio Niby znajduję w repo jakies oprogramownaie dla forerunnera:
aur/garmintools 0.10-5 (45)
This software provides Linux users with the ability to communicate with
the Garmin Forerunner 305 via the USB interface.
aur/turtlesport 1.5-1 (14)
Turtle Sport is a free software developed to communicate with Garmin
@pan_jajko: Nie jestem pewien. Co prawda oficjalnie Garmin nie wspiera Linuxa, oznacza to, że nie ma na niego oficjalnego oprogramowania od Garmina.
Ja używam Maca. Po raz pierwszy go wpiąłem i od razu go wykrył jako storage, miałem możliwość przeglądania jego zawartości. Dla pewności byłem go właśnie sprawdzić na Magdy Macu. Nigdy go tam nie wpinałem, nie ma tam żadnego oprogramowania Garmina. Po wpięciu od razu pojawił
Na http://garmin.kiesewetter.nl/ można naprawić FIT (czasami się zdarza, że Garmin jednak źle go wygeneruje i serwisy nie chcą czytać), oraz wyeksportować do CSV.
No i chyba nie wspomniane, że Garmin ma oficjalny serwis do wrzucania tracków: http://connect.garmin.com