Wpis z mikrobloga

Po genialnej Grze Endera i bardzo dobrym Mówcy Umarłych z dużymi oczekiwaniami zacząłem czytać Ksenocyd tego samego autora ( 3 część sagi ). Książka moim zdaniem sporo słabsza od dwóch poprzednich, na ten moment przejadła mi się ta saga i muszę zabrać się za coś innego zanim ją skończę zwłaszcza że każda kolejna część wydaje mi się słabsza od poprzedniej. Także na ten moment #dropped #ksiazki
  • 10
  • Odpowiedz
@Bouncer: żartujesz, Ksenocyd dla mnie był najlepszy w serii. Wprowadzenie bohatera( część 1), ustawienie powieści w nowym świecie (część 2) i mięso (część 3)
  • Odpowiedz
@ryhu: Czepisz się szczegółów..., rozumiem że powinien twoim zdaniem podkreślić że "w moim mniemaniu genialna". Ale nie spinaj się tak :D. Jak już przeczytam tyle książek że stwierdzę że jednak ta Gra Endera taka genialna nie była to zmienię swoje zdanie, ale na ten moment taka dla mnie pozostaje :). #peaceandlove
  • Odpowiedz
@Bouncer: nie wiem dlaczego, ale straszliwie wkurza mnie jaranie się grą endera, pewnie przez ten nadchodzący film wywołujący falę czytających i wychwalających bez powodu. A jak już czytam, że to "najlepsze sf" to mnie szlag trafia (jeśli to najlepsze sf, to zmierzch to najlepszy horror). Podobnie "wow, ale zajebiste zakończenie, hurr nie spodziewałem się tego durr". Jak dla mnie tam nie ma zakończenia i na końcu czułem się wydymany jak w
  • Odpowiedz
@ryhu: Nie film skłonił mnie do przeczytania, tylko jedno ze znalezisk na głównej a następnie recenzje - generalnie lubię takie klimaty i sam się sobie dziwie że wcześniej jej nie przeczytałem. To że dla ciebie jest średnia nie oznacza że dla innych nie może być dobra, każdy ma prawo do swojej w 100% subiektywnej opinii. Jeżeli ktoś przeczytał 3 książki sf to możliwe że dla niego jest do najlepsze sf, bo
  • Odpowiedz
@Bouncer: jasne, Ty masz prawo napisać, że genialna, a ja Tobie odpisać, że wcale nie - w czym problem? dla mnie to tak oczywiste, że aż dziwi mnie ostatnie zdanie, które napisałeś.
  • Odpowiedz