Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@bruuh jakieś 25-30% szybciej w domu jestem (ok 10 min - na samej trasie), wydatki okolosamochodowe bliskie zeru, brak problemu z miejscem parkingowym. No musisz odpowiedzieć sobie sam ¯_(ツ)_/¯

Natomiast sama jazda zimą nie jest taka straszna jak mi się wydawało (a jeżdżę dopiero pierwszy rok całorocznie, dotychczas zawieszałem w październiku- grudniu rower na kołek).
@Hrjk: nie zesraj się XDD ty się pocisz jak świnia, a ja siedze w klimatyzowanym autku az miło XDD a korki jakimś dziwnym cudem omijam, hmm może dlatego że jadę do domu autem 10 minut, a takim gównorowerkiem jak ty bym jechał z 3 razy dłużej xD
@Hrjk: no to jak masz tak blisko to fajnie, ja miałem dość daleko drogami bez ścieżek rowerowych, bez chodnika, bez pobocza (które zimą i tak by było nieodśnieżone), ograniczenie na drodze 90km/h, po 17 ciemno jak w dupie bo żadnej lampy, mijają mnie tiry, do pracy przyjeżdżam cały mokry, zachlapany od błota itp.
rower zimą jest fajny jak jeździsz dwie ulice dalej (tak jak mówisz 10 min - przecież to jest
via Android
  • 0
@bruuh no ale dyskusja była o rowerze w mieście. Wiadomo że powyżej tych 20-25km rower jest słaby. Ale po mieście jest szybszy i wygodniejszy.
@Hrjk: ja mam do pracy 10km i też w mieście, po prostu nie ma ścieżek, samochodem 15 min, parking firmowy, nieważne jak dobrym rowerzystą bym był nie pojadę szybciej na tej trasie bo dotyczą mnie te same przepisy: światła, skrzyżowania itp.
via Android
  • 0
@bruuh ja mam jakieś 7km. Jest pełno ścieżek (Wrocław) i będzie pewnie jeszcze więcej. I zwykle zajmuje mi to jakieś 18 -25 min. Autem - 25 (rano) do 35 min (jak są typowe korki). A i tak nie przejeżdżam przez ścisłe centrum. W aucie po 4k km (jeżdżąc nie tylko po centrum, ale też po obwodnicy czy wieczorem) średnia była 18 kmh. Rowerem mam podobną jak jadę na luzie.
@Hrjk: cieszy mnie to bardzo, niestety nie wszystkie miasta mają ściezki rowerowe (wręcz powiedziałbym większość nie ma), np. w Gliwicach jest tragedia, a domu sobie na plecy nie wezmę i nie przeniosę go do Wrocławia.