Wpis z mikrobloga

@sebe: A wiesz jakie to agresywne jest. Przyleciał na ganek 1 szerszeń i od razu do mnie atak... Jak wziąłem chciałem go od siebie odgonić to się w locie podwinął i normalnie chciał żądlić ale miałem na parapecie sprej i zapalniczkę więc dostał płomieniem i glebę zaliczył bez skrzydełek. Nie minęło z 5 minut a drugi od razu prosto na mnie aż do domu zwiałem a on za mną ..... Tylko
@FulTun a to nie jest tak ze szerszeń wydziela jakieś feromony? wydaje mi się ze jak będziesz je tłukł na balkonie to cały czas się będą zlatywac. nie wiem czy to prawda ale tak kiedyś słyszałem
@FulTun: w lipcu będzie rok - godzina ok. 1 w nocy, siedzimy z kumplem u mnie i popijamy łisky, we łbie już nieźle, aż tu nagle przez otwarte drzwi balkonowe wlatuje taki nieproszony gość, ot taki 3 cm #!$%@?... Poleciał stronę kuchni, ja po klapka, a on cyk #!$%@?ł pod szafkę. No kurna super, ale kreatywny umysł się załączył i szybciutko watą uszczelniliśmy wszelakie szpary i mam nadzieję, że umarł w