Wpis z mikrobloga

#depresja

Wyprzedzam bezsens i za sensem gonię
Szukam celu, który dla mnie jak pochodnia płonie
Jak nie chwycę go w dłonie to po mnie, koniec
Utonę jak kamień w wodę
A toń jest ciemna i zimna na dole
Kto chce być w miejscach gdzie musi boleć
Gdzie klękasz w pętach i studiujesz pokorę
Zmieniasz elementarz życia na piętna i chorobę

Potrzebne mi przyciąganie ziemskie
Więcej, bo inaczej wzlecę na wietrze
Powód dla którego zostać tu zechce
Zatrzymaj mnie tu i wyciągnij rękę
Tak, potrzebna mi grawitacja
Coś co podpowie mi stój

#muzyka może mnie nie zjedzą #poezja #sztuka #52debiec