Aktywne Wpisy
![WielkiNos](https://wykop.pl/cdn/c3397992/WielkiNos_dTiY14auZf,q60.jpg)
WielkiNos +366
XXI wiek, powszechny dostęp do wiedzy a kobieta z zerową orientacją w obecnie panujących kierunkach wychowuje syna na simpa. Jak można własnego syna wychować tak, żeby kobietom było dobrze, a nie jemu?
Czasy kiedy kobiety były na piedestale się skończyły i mówię to jako kobieta. Trzeba się orientować co się dzieje na świecie, a nie tak.
#mgtow #macierzynstwo #logikarozowychpaskow #truestory #logikaniebieskichpaskow
Czasy kiedy kobiety były na piedestale się skończyły i mówię to jako kobieta. Trzeba się orientować co się dzieje na świecie, a nie tak.
#mgtow #macierzynstwo #logikarozowychpaskow #truestory #logikaniebieskichpaskow
![WielkiNos - XXI wiek, powszechny dostęp do wiedzy a kobieta z zerową orientacją w obe...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/c882a1efd9ac90dacc23f02abd45ed09f0329e8b3337e93bcd4e4833b58f6e09,w150.png?author=WielkiNos&auth=d4732655a1371074ce94e51144468384)
źródło: temp_file5806563876675134379
PobierzZawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
19 maja przyjąłem szczepionkę Pfizer’a po południu. Wieczorem przed spaniem stan podgorączkowy, a w nocy musiała być gorączka bo rano wstałem spocony, a pościel czułem w nocy jak była mokra.
Dzień po szczepieniu ręka napierd@l@ł* tak ze przy każdym ruchu bolała, zmęczenie plus ból pleców w dolnych częściach. Drugi dzień po szczepieniu podobnie. Trzeci dzień, sobota -> do pracy jeden dzień, nocka na 10h zmianę. Plecy bolały, ale jakoś się przerobiło. Ręka przestała. Później 4 dni wolnego i w środę do pracy na nockę. Ból pleców utrzymywał się. Profilaktycznie łykany był paracetamol (gdyż nie można za bardzo przeciwzapalnych brać po szczepieniu), praktycznie za wiele nie pomagał na te plecy. Z dnia na dzień coraz trudniej mi było wytrzymać w pracy z tymi plecami, wiec w czwartek zaaplikowalem na plecy maść przeciwbólowa i przeciwzapalną. Maść pomogła tak, ze zamiast bólu w dolnych częściach pleców, boli mnie teraz kręgosłup w środkowej i dolnej części. Piątek i sobota w pracy na nocce ledwo przerobione. Stojąc zaledwie 2h w pracy z prostymi plecami i wyprostowanymi plecami nic nie pomagały. Tak kręgosłup mnie napierd@****! :( w 8-9 godzinie pracy myślałem, ze tych ostatnich dwóch godzin to nie wytrzymam z tym bolącym kręgosłupem. Dzisiaj spróbowałem zaaplikować plaster rozgrzewający na środek pleców/kręgosłupa, po 30 min palił pięknie. Gdy go miałem na ciele nie mogłem ani siedzieć,leżeć na plecach czy brzuchu bo czułem jakby mi kręgosłup w miejscu aplikacji plastra wychodził. Wiec po 1h odkleiłem go. No powiem szczerze nie za fajnie się dzieje. Przed szczepieniem żadnych problemów z plecami po przerobionych 10 godzin w pracy po 4 dni. Owszem zdarzały się jakieś lekkie bóle, co jest zrozumiałe podczas pracy fizycznej, ale na drugi dzień po śnie człowiek był zregerowany. A teraz zaledwie 11 dni po szczepieniu wyczynem jest wytrzymanie 2-3h w pracy, a co dopiero 10h :( jutro lecę z tym do lekarza, bo nie daje rady tak.
Czy ktoś miał może tak po szczepieniu?
Mam 25 lat, a plecy/kręgosłup mnie boli nawet na siedzę oparty, jak starego dziadka za przeproszeniem! :/
#szczepienia
#szczepienie
#pfizer