Wpis z mikrobloga

Jak zrezygnować i przestać wierzyć w swoje gowno prawdy o świecie? Jak zmienić postrzeganie rzeczywistości tak by nabrać dystansu i wyciągnąć dobre wnioski z tego co się dzieje? Żyje w swojej bańce w której świat się kręci wokół mnie, dla mnie wszystko się dzieje dla mnie lub przeze mnie. Nigdy nie ma miejsca dla innych ludzi. Moje uczucia i moje zdanie są najważniejsze. Ja jestem najmądrzejszy mimo ze moje postępowanie stanowczo temu przeczy. Idę do sklepu wiec muszę się umyć i wyperfumowac bo przecież ludzie będą oceniać to jaki jestem. Patrzę w lustro 15 razy dziennie jak wyglada moja twarz. Chce się przypodobać ludziom chociaż czuje ze nie jestem godny. Kiedy z kolei upada mój obraz idealnego człowieka uciekam w druga stronę. Zaczynam być najgorszy. Robię jakieś dziwne rzeczy. Balansuje tak od nie wiem kiedy i zniszczyłem tym nie tylko swoje ale również życie innych. Jak zmienić swoje myślenie?

#takaprawda #gownoprawda #psychologia #psychiatria #zaburzeniaosobowosci #narcyzm #pytanie
  • 25
@moll: Raczej nie mam co wypisać. Bo nawet jeśli coś jest to nie ma to potwierdzenia z zewnątrz wiec nie jest prawda. Nie mogę lubić siebie za zakłamana wizje. Pogubiłem się.
@3cmc4cmc: spójrz "obiektywnym okiem" na siebie, swój wygląd, cechy charakteru, usposobienie - tak jakbyś patrzył na randomowego gostka, nic Cię z nim nie wiąże, bez ładunku emocjonalnego "nieudacznik". Coś w sobie lubisz sam, bez tego, co powiedzieli Ci znajomi, bez wyobrażenia, jaką osobą chcesz być.

Zrób podsumowanie stanu faktycznego, a nie różnic w stosunku do ideału.
@3cmc4cmc: psychoterapia w nurcie poznawczo-behawioralnym pomoże znakomicie na to co piszesz. I bez #!$%@? że byłem i nic nie pomogło, czy że doktor był #!$%@?. Jak czytam takie przegrywskie wysrywy to mi się chce rzygać. Daj se czas. Proces poznawczy zajmuje go tym więcej im bardziej zniekształcone masz wyobrazenie o sobie samym i świecie. Elo
@moll: Wiem, ze muszę poczekać ale znowu narobiłem takiego bigosu w swoim życiu ze teraz nie wiem jak to ogarnąć. Zachowuje się irracjonalnie i szukając odpowiedzi na to co robię wychodzi na to ze albo jestem narcystycznie zaburzony albo po prostu jestem psychopata.
@3cmc4cmc: brzmi trochę jak przejawy narcyzmu. Sęk w tym, że narcyzi zazwyczaj nigdy nie widzą w sobie problemu i nie chcą się zmieniać, bo wiązałoby się to "ze zdjęciem maski", o której myślą, że to ich prawdziwa twarz. Brzmi to też trochę jak fobia społeczna, bo boisz się ocen innych, ale chcesz kontaktu z ludźmi. W każdym razie wizyta u specjalisty nie zaszkodzi.

Zachowuje się irracjonalnie i szukając odpowiedzi na to
@dzbanerski: Rozstanie z narzeczona zmusiło mnie do tego żeby pomyśleć nad tym jak wyglądał nasz związek i szczerze spojrzeć na to jak się zachowywałem. Dotarłem do narcyzmu ukrytego i stwierdziłem ze to są całkowicie moje zachowania. Kiedyś już wcześniej o tym czytałem ale wtedy nie byłem w stanie zauważyć w tym swoich zachowań. Teraz po prostu byłem szczery ze sobą i najważniejsze, wziąłem pod uwagę to co powiedziała mi była. Czyli
@3cmc4cmc: sęk w tym, że rozstanie zazwyczaj nie zmusiłoby narcyza do krytycznych przemyśleń o sobie. Widać, że przeżyłeś rozstanie. Narcyza bardziej bolałyby Twoje przemyślenia niż rozstanie. Oczywiście rozstanie nie z jego inicjatywy też byłoby nieprzyjemne, bo uderzałoby w jego obraz, ale to i tak byłby pikuś w porównaniu do "odkrycia, że jest się narcyzem". Dla narcyzów jest to tak bolesne, że często wpadają nawet wtedy w depresję. Nie diagnozuj siebie. Lepiej
@dzbanerski: To nie pierwsze rozstanie. Jak wejdziesz na mój profil to znajdziesz pare dni temu dodany wpis o tym co się stało. Wszystko zaszło już u mnie za daleko, stad moja refleksja nad sobą i wyciągnięte wnioski.