Wpis z mikrobloga

@LeopoldStaff: zdarza się, różne rzeczy się zdarzają, najczęściej np. zabranie długopisu z jakiegoś urzędu, kiedy siedzisz z tym długopisem przez 10 minut i podpisujesz jakieś papiery, masz na wierzchu jeszcze dowód i inne swoje teczki z papierami, czekasz na kolejne papiery/rozmawiacie, znowu podpisujesz, na koniec zbierasz wszystko, razem z długopisem

powinna zwrócić mu uwagę i tyle

a pewnie i tak wszyscy komentujemy jakiegoś fejka i tyle ¯\_(ツ)_/¯
@chosenon3: U mnie w takich tematach było przyniesienie małego słodycza x2 do mnie do chaty i zabranie „swojego” przy wyjściu ode mnie xDD czaję jeszcze, gdyby to była duża paczka czekoladek (na zdrowie, żeby się nie ulać), ale nie kurdę jedna mała rzecz - najlepsze jest to, że nawet bez zapytania jakiegoś, komentarza, nic. Minęło kilka lat, a ciągle pamiętam ten cringe.

Typ ze screena albo zapomniał, albo głupio mu było