Wpis z mikrobloga

@Cierniostwor: Czyli zwyczajnie jak podjeżdżasz do jakiegokolwiek przejścia, i widzisz obok niego idących pieszych, to asekuracyjnie zwalniasz do takiej prędkości, żebyś w razie nawet nagłego wejścia pieszego na przejście mógł spokojnie wyhamować bez reakcji egzaminatora, ale w takim wypadku okaże się, że egzaminator zapisze na karcie tzw. utrudnianie ruchu czy jak to się tam nazywa gdy za wolno jedziesz. Także noo.. mają spore pole do popisu teraz egzaminatorzy, żeby uwalić.
@bary94pl: od lat uczę kursantów, by zwalniali przed przejściami, bo wynika to z znaku D-6 i nigdy nie miałem sytuacji, by egzaminator powiedział, że ktoś utrudnia ruch a raczej odwrotne - wyrażające podziw za defensywną jazdę.
Przypominam, że wg aktualnych przepisów pieszy ma pierwszeństwo dopiero na przejściu, więc po zmianie przepisów ta defensywna jazda nabierze jeszcze większego znaczenia.
@MalowanyPtak: wg starych przepisów jeśli potrąciłeś pieszego na przejściu to prawie żaden policjant nie wydałby werdyktu wskazującego pieszego jako winnego zdarzenia drogowego. Naprawdę musiałbyś się bardzo postarać i mieć kamerę, by udowodnić winę pieszego, który wszedł przed nadjeżdżający pojazd.
Przy nowych przepisach ta sprawa będzie jeszcze bardziej klarowna.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
ten przepis to dramat - czekaj sobie czy święta krowa przejdzie przez pasy - jedna z drugą stoją przy pasach i gadają i ty nie wiesz czy idą czy stoją.


@pavl_: nie wiem, jakoś nigdy nie miałem problemu z rozpoznaniem czy ktoś wchodzi na przejście czy nie, może po prostu nie nadajesz się na kierowcę
ten przepis to dramat - czekaj sobie czy święta krowa przejdzie przez pasy - jedna z drugą stoją przy pasach i gadają i ty nie wiesz czy idą czy stoją.


@pavl_: przecież ten przepis istnieje od lat i przenoszą go tylko z rozporządzenia do ustawy. Nie rozumiem do końca jaki to ma cel bo w praktyce nic się nie zmienia.