Wpis z mikrobloga

Ale jakieś merytoryczne zarzuty? Bo chciałbym sam ocenić


@ukradlem_ksiezyc:
1. Wchodzę do sklepu wejściem od strony OBI i widzę napis "zmieniamy się dla was" - myslę ok, mają przebudowę, więc trzeba uzbroić sie w cierpliwość i wyrozumiałość. Uzbroiłem się.
Idę na prawo, do bliższego wejścia. Wszystko obstawione kartonami z napisem "zmieniamy się dla was". Super. Idę dalej w stronę wejścia. I co? #!$%@?, wejścia nie ma. "zmieniamy się dla was". A
spróbuj #!$%@? dowiedzieć się o cenę mrożonek z lodówek. Bez czytnika nie ma szans, taki burdel w etykietach


@07zglosSie: a to jest akurat chyba cecha wspólna większości sklepów, jako jedyny wybija się na plus LIDL, który ma lodówki naścienne z półkami odpowiednio opisanym cenówkami. W sumie w Leclerc na Zana też z tym jest dobrze.
Ale Stokrotki i Biedra to jakaś masakra. Kiedyś w stokrotce poświęciłem z 5 minut na przejrzenie