Wpis z mikrobloga

@Dwuteownik_ceownik: najlepsze jest to, że zacząłem się strasznie jarać tym total warem baaardzo późno. Mój kolega jest wielkim fanem, gra w te swoje figurki, jeździ na zjazdy tych "figurkowych wojenek" a dużo czasu mi to zajęło zeby zamiast mówić "gówno ten total war 2" powiedzieć "ALE ZAJEBISTE!" ( ͡ ͜ʖ ͡) plot twist - zacząłem grać od dwójki, chociaz wiem ze powinienem od jedynki grać, lecz
@Dzikidzik11: To powiem Ci, że dzieciństwo sporo Ci upiększyło obraz, bo Space Marines to był totalny średniak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale pierwsza część Dawn of War z dodatkami, to cudowna sprawa. Do dzisiaj czasem sobie z bratem w multi poklikam.
Jak podoba Ci się lore Warhammera 40k, to z gier komputerowych polecam mocno Battlfeet Gothic Armada zarówno 1 i 2.
@Dzikidzik11: Farba na polu walki była, jeżeli miałeś pierwsza część i drugą zakupiona (mówię o Steam wyłacznie) to dodawalo sie jako DLC jak dobrze pamietam, chociaz przyznam że wyglądał jak kisiel. Taki Tyrion czy Malekith co rąbał wszystkich jak mój kot chrupki z miski Ostrzem Zagłady czy jak kto sie tam nazywalo z kaplicy Khaine'a nie robilo na mnie wrażenia. Najlepsza była z Shogun 2 total war, tego nie przebijesz :P
@Dzikidzik11: TW:W 2 to w zasadzie ogromne DLC do jedynki więc nie przejmuj się. Mechaniki są prawie-że identyczne ( ewentualnie coś poprawiają, aktualizują frakcje ), fabuły tyle co ptak napłakał.

@AdamsKoziol: DLC jest pd gore, ale jak masz je z jedynki to działa we wszystkich częściach.
@Dwuteownik_ceownik: Umiesz grać skavenami? Bo ja za Chiny Ludowe. Moja ulubiona rasa to mroczne elfy, a potem orkowie :P Nie kumam tego jarania się wolsburgiem czy jak to tam bylo (ten myśliwy z czapeczką co miał swój muszkiet), może dlatego ze tam byly czolgi parowe? :/