Wpis z mikrobloga

Ósemka usunięta, obrzęk na pół twarzy, ból całej połowy głowy włącznie z uchem i gardłem, nieprzespana noc. Na fotelu piszczałam jak mała dziewczynka. Nie wiem co gorsze, to całe cierpienie czy fakt, że młody przystojny lekarz zapamiętał mnie jako krwawiącą jak u rzeźnika, przewrażliwioną i nie dbającą o zęby panikarę.


#gorzkiezale #zabmadrosci i tak trochę #coolstory
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Spectrofobia: Strasznie krwawiłam, dodatkowo mi rozwalili lekko kącik ust i z tego też się lało - ale nie mam pretensji, naprawdę ciężko im szło. @unstyle: Ja tylko 30 zł za znieczulenie. @Krolowa_MLWP: Ja też - 4 zdrowe czwórki, 12 lat temu. W tej chwili nie mam pięciu zębów :D ale za Chiny nie poznasz. Śliczniutkie, równiutkie (nie licząc tej krzywej i spróchniałej ósemki). @unstyle:
  • Odpowiedz
@babydoll: Za mną usunięcie 4 zębów, w tym dwóch ósemek. Nic mnie nie bolało, ani w trakcie, ani po. Wszystko zależy od tego jak wyrośnięte są te zęby i pod jakim kątem rosły. U mnie był taki problem że mam wąską szczękę i zęby się nie mogły zmieścić :(
  • Odpowiedz
@dessann: Moje były bardzo silne. Wyrżnięte częściowo i pod kątem. Trudny zabieg. @szczesliwa_patelnia: Samo usuwanie nie boli, ale po, jak znieczulenie puści może być różnie, ale to naprawdę zależy od kilku czynników, możesz obyć się bez bólu, bez komplikacji. Usunięcie ósemek to poważniejszy zabieg, więc najczęściej boli, puchnie, albo w gorszym razie http://pl.wikipedia.org/wiki/Suchy_z%C4%99bod%C3%B3%C5%82
  • Odpowiedz
@babydoll: Ja wszystkie zęby rwałam u chirurga szczękowego. Jakoś bałam się u dentysty i miałam rację jak sedziałam w poczekalni to w międzyczasie przyjechało kilka osób od dentystów z jakimś korzeniem, który się ostał itp - gdzie dentysta nie mógł już zaradzić i cierplieli bo znieczulenie powoli schodziło. : (

@dessann: U mnie tak samo nic nie bolało w przypadku wyrywanie 3 zębów , dopiero przy ostatniej ósemce
  • Odpowiedz
@dessann: Też mi się nie mieściły, przed założeniem aparatu mi rwali, a ósemki źle wyrosły no i próchnica chwyciła. @Krolowa_MLWP: Ja nie wiem czy tam gdzie byłam to nie był przy tym chirurg, bo rwali mi babka i facet. Jedno z nich mogło być. Co do bólu - ja bym nie wytrzymała. Dokładali mi dopóki wszystko się znieczuliło, bo i tak byłam przerażona, jakby jeszcze bolało to chybabym
  • Odpowiedz
@babydoll: No jedna babka mnie za rękę non stop trzymała, ale tą ostatnią ósemkę wspominam najgorzej bo byłam już po wyrwaniu 3 zębów (w tym jeden się złamał w trakcie zabiegu) i szłam na luzie (względnym) bo wiedziałam, że to nie jest takie straszne dają znieczulenie itp. A tu lipa - słyszaqłam trzaski charakterystyczne przy wyrywaniu zęba i zajebisty ból. Jedna babka trzymała mnie za rękę jedna za policzki, żebym
  • Odpowiedz