Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Strasznie mnie boli fakt, że nie mam na tym świecie nikogo. Trzydziestoletni kawaler w najętej kawalerce - bez rodziców, rodzeństwa, kolegów czy koleżanek. W pracy ludzie trzymają się na dystans, bo przecież z tym gościem musi być coś nie tak. Trzy dychy na karku i wciąż sam.

Płaczę w samotności. Nikt nie słyszy. #depresja #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60a82ea21e7e7f000be6059d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 12
@AnonimoweMirkoWyznania: A jak do tego doszło że nie masz żadnych znajomych? Jak chodziłeś do szkoły to też nie miałeś? Ja praktycznie oprócz ludzi z roboty i starych znajomych z dziecinstwa/szkoły nie poznałem nikogo w życiu. Ale z tymi których los mi na drodze postawił to utrzymuje kontakt cały czas
UzależnionyMurzyn: @Heroina340: Głupio się pytasz. Napiszę jak mogło wyglądać.
1. Szkoła podstawowa X kolegów lub 1 kolega lub brak. Po zakończeniu podstawówki kontakt znika, bo ludzie się rozchodzą itd.
2. Szkoła gimnazjalna podobnie jak 1.
3. Szkoła średnia podobnie jak 1.
4. Jeśli szedł na studia podobnie jak 1.
5. Brak z kolegów z podwórka lub podobnie jak 1.
6. Aktualnie w pracy nie ma nikogo, bo ludzie z pracy
@AnonimoweMirkoWyznania: No rozumiem, rozumiem. W sumie patrzę na to z perspektywy wiesniaka, a w mieście jest pod tym względem trochę inaczej.
U mnie w okolicy jest tak że praktycznie 99% osób którzy tu zostali(w sensie nie wyjechali na studia do miasta albo za granicę na stałe) jest w jakiejś paczce znajomych która wykrystalizowała się w gimbie lub liceum/technikum.

Ja akurat mam 3-4 kolegów, niestety coraz mocniej uaktywnia się u nich alkoholizm
MiłosnyBarman: Czlowieku powinieneś myśleć odwrotnie nie masz nikogo więc nie masz żadnych zobowiązań.
Świat jest dla ciebie otworem musisz tylko sobie zaufać nie masz nikogo więc sam możesz stworzyć swoją postać od podstaw udawać kogoś kim zawsze chciałeś być.
Nie masz nikogo wszystko co masz zawdzieczaczasz tylko i wyłącznie sobie.
Nie masz nikogo na utrzymaniu możesz zaoszczędzić kasę np na mieszkanie...
Pomyśl o tych aspektach...
Gdybym ja teraz był sam myślał