Wpis z mikrobloga

Orientuje się ktoś może czy są gdzieś w Polsce do dostania materiały pod amerykański angielski?
Większość polskich materiałów są głównie nastawione na brytyjski, ale czy nie będą przeszkadzać w nauce amerykańskiego angielskiego? Podejrzewam, że tak, ale wolę dopytać. Pytam, bo znajomy jest zainteresowany.
Z filmów czy seriali znajomy obawia się uczyć (zresztą ja też, nie ukrywam). Tak, wiem, że istnieje książka Grama to nie drama która ukazuje różnice, ale szukam raczej czegoś z Cambridge, lub nawet kursów stacjonarnych w których uczą typowej amerykańszczyzny (a najlepiej to nawet kanadyjszczyzny, bo kanadyjski angielski z kolei mnie interesuje).

#naukajezykow #angielski #amerykanski #anglia #usa #kanada #jezykangielski
  • 19
@Xing77: Różnice między amerykańskim i angielskim w kwestii leksykologii są naprawdę kosmetyczne i marginalne, a w kwestii wymowy praktycznie nieistotne. Poza tym o wiele lepiej nauczyć się tych róznic "w praktyce", czyli rozmawiając z nejtiwami. Zdarza się, że dwa hrabstwa w Anglii mają dialekty brzmiące bardziej obco od siebie niż standard BrE vs. standard AmE.

Jedyne co imo warto w tej kwestii polecić, to słownik Essential American English od Cambridge.

Ewentualnie
@TurboPuszek: Według Ciebie Cambridge/Oxford zacznie wydawać książki do amerykańskiego angielskiego na szerszą skalę? Ciekawe jakby zmienili podręczniki i przestali tylko uwzględniać wersję brytyjską.
@Xing77: czemu obawiacie się uczyć z filmów, seriali? Bez sensu, przecież to jedna z lepszych metod. Napisy po angielsku i jedziesz.
Ja oglądam na yt kanały muzyczne takie jak Adam Neely, bo w PL nie ma tak wysokiej jakości materiałów i amerykański angielsku dzięki temu słyszę niemal perfekcyjnie. Kilkaset godzin takich filmików robi robotę
@Xing77: różnice są kosmetyczne, nie ma co bać żaby. W filmach poza tym slang to bardzo rzadka sprawa, jest pewien standard językowy. Poza tym zacinaniem się i zapominaniem wyrazu poprzez brak praktyki wypadniesz o wiele gorzej językowo przed Angolami, ale jak wolisz.
Jak dla mnie Twoje podejście jest bez sensu i nim sobie co najwyżej zaszkodzisz
@konsonanspoznawczy: Nie rozumiem tylko Twej wypowiedzi.

Poza tym zacinaniem się i zapominaniem wyrazu poprzez brak praktyki wypadniesz o wiele gorzej językowo przed Angolami, ale jak wolisz.


Nie rozumiem, chodzi ci o brytyjski akcent czy co?

Jak dla mnie Twoje podejście jest bez sensu i nim sobie co najwyżej zaszkodzisz


To znaczy? Chęć pomocy i znalezienia odpowiednich materiałów to coś złego? W serialach jest właśnie ten problem, że sporo osób mówi w
@TurboPuszek Stety lub nie. Choć i nawet Cambridge zaczyna uwzględniać te różnice, więc jest nadzieja. W końcu angielski nie ogranicza się tylko do UK.
Którą wersją się posługujesz?
@Xing77: pomyliło mi się, że to o amerykański angielski pytałeś.
Druga sprawa, chodziło mi o podejście Twojego kolegi, nie Twoje. Lepiej oglądać cokolwiek, niż nic nie oglądać i po drugie ciężko się uczy języka na przykładzie czegoś, co cię nie interesuje. Twój kolega nie ma innych zainteresowań poza nauką języka?
@konsonanspoznawczy: No, bo pytałem, ale sądziłem, że Ty zmieniłeś temat na brytyjski, stąd nie zrozumiałem.
Wiesz, różne filmy to różne akcenty i mowa potoczna. Najlepiej się uczyć na materiałach edukacyjnych, zwłaszcza wymowy, bo ta jest standardowa i najbardziej poprawna.

TurboPuszek, tak z ciekawości.