Wpis z mikrobloga

Czy #policja -nt po służbie może sobie od tak mieć dostęp do naszych danych osobowych z CEPIK?

Sytuacja była taka, jechałem autem, wjeżdżałem na skrzyżowanie gdy jeszcze paliło się zielone, ale auto przede mną jechało może z 5-8 km/h więc troszkę trwało zanim zjechaliśmy ze skrzyżowania, wjechałem na parking a za mną wjechało auto którego właściciel uznał że wjechałem na czerwonym, bo jemu już zielone się zapaliło i zaczął wykrzykiwać na parkingu mój adres który sprawdził po numerach rejestracyjnych, że może tam podjechać, bo on ma na kamerce że jemu się już zielone zapaliło.

Krzyczeć - był z 10-15 metrów ode mnie, a spokojnie słyszałem co mówił, przy ruchliwej drodze.

Niby racja, jest przepis, żeby nie wjeżdżać na skrzyżowanie gdy niema możliwości jego opuszczenia, więc może i faktycznie zawiniłem, ale zapytanie nie dotyczy mojej winy, a obrotu naszymi danymi osobowymi. Jak do takiego wykrzykiwania ma się RODO i ustawa o policji?

#prawo
  • 16
@pawelczixd zdążyłem przeczytać, dzięki za info. Nie będę składać skargi, ale będę wiedział na przyszłość.

No chyba, że faktycznie coś gdzieś zgłosi na mnie, czy wyśle filmik i będę ja musiał jeździć się tłumaczyć to wtedy zacznę kręcić Małysza.
@pawelczixd: Bo krzyczał też coś że może z miejsca wypisać druk, no i kto inny po numerach od tak by miał dostęp do takich danych wrażliwych?

A że był po służbie? Auto cywilne, bez munduru i szedł do biedronki na zakupy :D
@sayanek XD ale jaja. Jak wjechałeś za sygnalizator na zielonym i cały czas jechałes to nie popełniłeś żadnego wykroczenia pomimo że on już dostał zezwolenie na wjazd za sygnalizator czyli zielone (i tak nie mógł wjechać bo nie było przez chwilę możliwości opuszczenia), jak się zatrzymałeś to niby można podciągnąć pod wjazd bez możliwości opuszczenia. Polecam mieć kamerkę, w ogóle jak ktoś ma problem to niech przychodzi do Ciebie a kamerka sobie
@vertical: Miałem kamerkę, ale trzymałem w aucie (niegarażowanym) i w zimę się popsuła i nagrania się urywały co chwila i popsute pliki były :)

Muszę nową zakupić :) Albo poszukać, bo może coś gdzieś mam jeszcze.
@sayanek W każdym razie, bo pytanie nie było o wykroczenie a ja o wykroczeniu, sprawdzanie danych i ich wykrzykiwanie to zachowanie oczywiście skandaliczne, niczym to co kiedyś nagrał Ukrainiec na Uberze i było na wykopie. Zerowe standardy interakcji z obywatelem, dno totalne. Głupek niech albo podejmuje swoje "czynności" albo nie a nie odstawia jakąś szopkę. Jak minęło kilka minut to mógł zdążyć wysłać sms do drugiego głupka tylko że takiego na służbie
@niebiesko-niebieski: No co mogę powiedzieć, nie skonfrontowałem, śpieszyłem się do pracy i sporo na głowie dzisiaj. Teraz już będę wiedział jak się zachować w takim przypadku.

Czy orientujesz się czy takie sprawdzenia tym urządzeniem mobilnym są gdzieś rejestrowane?

Nierealne


@niebiesko-niebieski: wiele rzeczy jest nierealne, a się dzieją :) Miałem w rodzinie 2 policjantów (ojciec - nie żyje od prawie 20 lat i jego brat od ponad 10 na emeryturze) i
@sayanek: Są rejestrowane. A urządzenie bez dopisania do konkretnego i aktywnego patrolu jest bezużyteczne - nic zalogujesz się i nic nie sprawdzisz. Więc jedynym wyjściem byłoby sprawdzenie nr rej. przez kogoś kto ma w tym momencie dostęp do systemu, ale po pierwsze to chwilę trwa, a po drugie i tak zostaje to zapisane i tylko kretyn ostatni coś takiego by zrobił.