Wpis z mikrobloga

oho, słynna w całym #szczecin zbiórka na tego Wiktora, gdzie wszędzie na to zbierali, zdążyli zapełnić pasek:
https://www.siepomaga.pl/wiktor-lewicki

Tragedia życiowa, najbardziej przykre jest to, że teraz chłopak i tak umrze, a cały pitos zgarnie jakiś doktorek blumsztajn z usa, no ale dużo ludzi się zaangażowało, mają teraz super uczucie że pomogli i życie uratowali. Chociaż chciałbym się mylić, że to serio jakaś jedyna w swoim rodzaju terapia i się im uda, no ale te milionowe zrzutki to żerowanie na tragedii ludzkiej przez szamanów jednak

#takaprawda #niepopularnaopinia
#pomagajzwykopem
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@yahoomlody: trochę się zgadzam, ale trzeba trzymać się nadziei że jednak będzie dobrze.
Bo co innego nam zostaje? Czarnowróżyć i popaść w depresję, że nic nie ma sensu?

Ja tam trzymam kciuki, bo jednak te 85% szans na przeżycie to sporo, a taki 12 latek jeszcze właściwie życia nie przeżył...
  • Odpowiedz
@yahoomlody: z tym się zgodzę, że #!$%@? fest cena, bo co niby tyle kosztuje? Łóżko i opieka, materiały? Większość ceny to wynagrodzenie lekarza bo tak... no ale nikt mu nie będzie kazał obniżyć swojej stawki
  • Odpowiedz
@yahoomlody: Dla mnie najgorsze przy okazji takich zbiórek na dzieci jest to, że tak właściwie państwo, władza umywa od tego ręce. Mówią u nas nic się nie zrobi i koniec. I tak z problemem i walką rodzice, rodzina zostaje sama.

I tak samo ci słynni obrońcy życia też przy takich okazjach nie walczą o to, żeby coś się w tym zmieniło. Smutne to jest.
  • Odpowiedz
@RetNom: Niestety, na tym żeruje się na świecie, na nadziei rodziców. Bo czego byś nie zrobił dla swojego dziecka?

Np. w polsce kardiologia dziecięca to top, jak u nas mówią że się nie da to się nie da a i tak trafi się eksperymentalna terapia za 10 mln w niemczech która daje 10% szans na przeżycie co zazwyczaj kończy się i tak śmiercią ( ͡° ʖ̯ ͡°
  • Odpowiedz
@yahoomlody: Chociaż sobie cała rodzina wycieczkę do USA zrobi.

Różowa pracuje w szpitalu, jakiś rok temu była dość znana zbiórka na dzieciaka (zbierali 10mln, też na wycieczkę do USA). Rodzice na insta i zbiórce wstawiają rozpłakane zdjęcia, opisują, jak to siedzą przy dzieciaku 24/7 i się modlą o jego zdrowie, robią wszystko dla niego.

A w rzeczywistości przychodzili raz na 2 dni, żeby porobić foty na insta i chwilę posiedzieć,
  • Odpowiedz