Wpis z mikrobloga

Pozę ktoś polecić jakąś serię książek podobnych do tych które już przeczytałem? Najlepiej taka która już się skończyła, a nie jest w trakcie pisania. Czytałem już
Malazańska księga poległych
Czarna kompania
Pan lodowego ogrodu
Wiedzmin
Władca pierścieni
Opowieści z meekhańskiego pogranicza
Archiwum Burzowego Światła

#ksiazki #fantastyka
  • 16
  • 2
@Certis Malazańska księga poległych moim zdaniem super, chociaż w późniejszych częściach było moim zdaniem za dużo jakiegoś filozoficznego #!$%@?. Główna historia skończona ale są poboczne cykle 2 tym świecie.
Czarna kompania całkiem dobre, ale dawno czytałem i nie pamiętam, historia skończona
Pan lodowego ogrodu polecam, historia akonczona
Wiedzmin, wiadomo
Władca pierścieni tak samo
Opowieści z meekhańskiego pogranicza mi się bardzo podobało, nie mogę się doczekać ciągu dalszego
Archiwum Burzowego Światła, właśnie skończyłem.
@debren: Pomijając dosyć słabe moim zdaniem zakończenie to rzeczywiście przyjemna, lekka w odbiorze trylogia. Natomiast samo wydanie to jest jakiś wydawniczy kryminał. Szczególnie w trzeciej części literówki pojawiają się praktycznie na każdej stronie, a nawet w jednym rozdziale każdy akapit zaczyna się tym samym zdaniem bo się coś edytorowi chyba źle skopiowało.

@chomikgumiok: ja ze swojej strony polecam "Kronikę Nieciosanego Tronu" oraz "Pamięć, Smutek i Cierń" - w przypadku tej
@chomikgumiok: Cykl "Materia prima" Adama Przechrzty, (teraz wychodzi niejako kontynuacja "Materia secunda"), "Tajemnice Askiru", Schwartza (cykl skończony w Polsce w czerwcu wydany zostanie piąty tom), "Trylogia Magów Prochowych" McClellana, "Trylogia Husycka" Sapkowskiego czy "Archiwa Temidy" Neuvela.
@dalroron: Niestety nie znam wielu serii, gdzie zakończenie trzyma poziom albo przynajmniej nie sprawia zawodu. Książki Feista dały radę, Eddigns ze swoim cyklem Elenium i Tamuli też dał radę (pomijając, że jest to fantasy niezbyt wymagające, ale relaksujące). Joe Abercrombie w cyklu Pierwsze Prawo wg mnie zastosował ciekawą formę - opowieść po prostu urywa się, miałem nadzieję, że trafiłem na wybrakowane wydanie z brakującymi 30-50 stronami na końcu, ale nie¯\_(ツ)_/¯
@Mfalme_Kitunguu: "Tajemnice Askiru" - pierwszy tom zachwycił, natomiast drugi i trzeci nieco rozczarowały - nie ma już takiej trzymającej w napięciu akcji. "Trylogia Magów Prochowych" - całkiem spoko, nie wiem czy nie widziałem jakiejś kontynuacji (?), ale mogło mi się przewidzieć.