Wpis z mikrobloga

W koncu odwazylem sie udostepnic link ze swoją zbiórką na leczenie na FB - 900 "znajomych" i w sumie pełno ludzi zignorowało mój post, nie wplacil nikt z rodziny, paru znajomych wplacilo jakis tam hajs (glownie ludzie ktorych dawno nie widzialem) a wiekszosc z ostatnich lat zalozylo rodziny i ich obecnymi znajomymi są inne pary z dziecmi i w sumie urwały i tak sie delikatne nici towarzyskie bo wszyscy sie dowiedzieli, ze choruję "na coś" nie wazne na co, ale lepiej omijać ludzi z problemami. Najbardziej sie wkurzylem bo poinformowalem wszystkich, ze choruje a spotkalo sie to z tak słabym zainteresowaniem ¯\_(ツ)_/¯ A na wykopie ponad 600 osób wykopało mi znalezisko i to jest moc! Na początku miałem ustawione na zbiórce 40tys - kwota, która pozwoliłaby mi co miesiąc oplacac wszelkie badania, wuzyty u lekarzy, odkupic sprzęt do prowadzenia dzialalnosci by ją reanimować, ale zmniejszyłem z czasem do 5tys zł bo i tak nawt do takiej kwoty nie dobije.
Najgorsze jest to, ze osoba, ktora zainspirowala mnie do zalozenia tej zbiórki czyli Agresywny Wojtek z KFD ktory zbierał na leczenie niewydolnosci nerek umarł w zeszlym tygodniu co jeszcze bardziej mnie podłamało, bo Wojtek miał dwa lata temu jak sie dowiedzial, ze choruje mial lepsze wyniki ode mnie niz ja gdy sie dowiedzialem rok temu, wiec chyba powoli trzeba sie szykować ze dlugo juz nie pociągnę. Zdrowia wszystkim.

#przegryw #pomagajzwykopem #polska #gownowpis
  • 26