Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 162
@SannTi_25: o w końcu ktoś zrobił mem o czym zawsze wspominam do wszelakich psiarzy, kociarzy itd.
Warto jeszcze wspomnieć, że zwierzęta nie kochają, bo nie umieją. Do miłości potrzebna jest wolna wola i samoświadomość. Wszystko to instynkt i przywiązanie. Niestety po czymś takim ludzie nie potrafią wytrzymać.
  • Odpowiedz
@SannTi_25: Ten mem jest jak swoisty blackpill dla psiarzy/kociarzy. Widziałam gdzieś cytat, że patrząc w oczy zwierzęcia widzimy odbicie własnych emocji. Fifuś „kocha” tylko dlatego, że jest stadnym zwierzęciem i to akurat ty go karmisz, resztę sobie dopowiadamy sami. Nie żeby było w tym coś złego
  • Odpowiedz
@S7-1500: Bo przynosi więcej korzyści niż ze zwierzętami. Poza tym więź z innym gatunkiem nigdy nie zaspokoi Twoich ludzkich potzreb społecznych, których Ty z kolei nigdy się nie pozbędziesz. Mówiąc krótko - jest Ci to potrzebne do życia.
  • Odpowiedz
@JakTamCoTam: A moim zdaniem umieją. Jak w rodzinie jest kilka osób i np. jedna osoba olewa psa to i pies ma tą osobę gdzieś. To znaczy, że psy są zdolne do stopniowania swojej "miłości". Wiadomo też, że koty i psy potrafią mieć depresję, traumę, zaburzenia lękowe. Zwierzęta też pomagają w leczeniu różnych dolegliwości psychicznych i nie tylko dlatego, że są ciepłe i puchate, bo przecież do tego wystarczyłyby pluszaki. Jasne,
  • Odpowiedz
@3I_i: bo nie mam problemu z kontaktem z ludźmi, tylko się zastanawiam po co się zmuszać kiedy nie wychodzi, bądź trwać w toksycznej znajomości
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 17
@aPimpNamedSlickback: jako kociarz to nie zgadzam się. To jest Blackpill dla psycholi. Ja lubię koty bo są puchate i mruczą i każdy ma swój charakter. Raczej każdy kociarz ma tak samo. Tylko psychopaci kochają zwierzęta jak ludzi i je tak traktują. Normalnych ludzi raczej to nie zaskoczy
  • Odpowiedz
Do miłości potrzebna jest wolna wola i samoświadomość

@JakTamCoTam A psy tego nie mają?


@mirkacz: Trzeba by o to zapytać jakiegoś speca. Np. biologa lub weterynarza. Samoświadomość można sprawdzić stawiając zwierze przed lustrem. Jak będzie chciało wejść w "interakcję" ze swoim odbiciem, to znaczy, że nie ma samoświadomości, a jeśli nie - np. zacznie się przyglądać, analizować, itd. to znaczy, że ma. Nie znam się na zwierzętach, ale podejrzewam,
  • Odpowiedz
@SannTi_25: Miałem podobne podejrzenia. Psiarze zostali tutaj wyjaśnieni ( ͡° ͜ʖ ͡°). Nie mam nic do zwierząt, ale nie rozumiem chęci trzymania psa w domu. Pobudki ku temu zdają się być dość egoistyczne. Tzn. zastępowanie relacji międzyludzkich, zabicie nudy, nieumiejętność spędzania czasu we własnym towarzystwie, podniesienie poczucia własnej wartości, itd.
  • Odpowiedz
@aPimpNamedSlickback: Nie mogę się zgodzić. Znam całą masę przypadków, w których pies trafiał w ręce nowego właściciela i mimo iż był przez niego karmiony i dbano o niego, nigdy nie zaakceptował nowej rodziny. Tu nie chodzi o pełną miskę.
Współcześni badacze behawiorystyki zwierząt przywiązują ogromną uwagę do psychiki zwierząt. Polecam np. książki Gregory'ego Bernsa ("Co czuje pies" albo "Jak kochają psy").
  • Odpowiedz