Wpis z mikrobloga

Mija 24 h od #szczepienia #astrazeneca

Z przychodni wyszedłem po 5 minutach i pojechałem rowerem z przyczepka dla córki na płac zabaw. Było miło ale przepędziła nas mżawka.

Potem wpadli znajomi i zrobiliśmy grilla bo znowu wyszło słońce. Po wypiciu browara postanowiliśmy jechać z kumplem na rower, a różowe zostały z dziećmi w domu. Kumplowi dałem elektryka (tak wypada) a sam zasuwałem na zwykłym mtb 9 km po lesie, góra dół, taka lokalna trasa śmierci.

Wracając kumpel mnie pyta jak daje radę jeździć jak przecież miałem szczepienie rano? Kurła - zupełnie zapomniałem o tym i jakby mi nie przypomniał to bym o tym nie myślał.

Dalej nic mi nie jest, poza tym ze lekko boli miejsce ukłucia na ramieniu jak się na nim położę.

Także polecam, nie bać się Astry i nie być jebnietymi szurami.
#szczepionki #covid19
  • 11
@timeofthe Uważam ze skutki uboczne będą niezależnie czy poczekasz czy nie. Te 15 minut to raczej nie po to żeby zobaczyć czy Cię ręka boli i masz gorączkę (bo to może nastąpić nawet następnego dnia), tylko czy nie dostaniesz wstrząsu anafilaktycznego. Tego się w swoim przypadku nie obawiałem, bo wiem jak mój organizm reaguje na szczepionki, choć przyznaje, ze to w sumie zawsze jest jakies ryzyko.