Wpis z mikrobloga

Oglądałam #eurowizja za dzieciaka, ostatni raz pewnie z 15 lat temu, ale w tym roku obejrzę, bo:
a) chcę na własne oczy zobaczyć jak Rafał odpada/zajmuje ostatnie miejsce i sobie rozbija ten głupi ryj,
b) Włochy mają zajebistą piosenkę, którą odkryłam przypadkiem, bo ktoś wrzucił ją na wypoke jakieś 2 miesiące temu i od tego czasu słucham bez przerwy,
c) nie "oglądałam"/komentowałam nic na żywo z całym mirko od czasu jakichś reality-show na tvn-ie lata świetlne temu, a to fajna zabawa :D
  • 7
@Flow12: Jednego się boję: oni mają tam tak wiele prób, że fajni, energetyczni wokaliści się spalają i w finale nie wypadają już tak dobrze. Tak było z inną włoską piosenką, Occidentalis karma: na nagraniu z próby czad, na występie finałowym zdechło.