Wpis z mikrobloga

@dangelorussel: brałem wenlę parę msc. docelowa dawka 225mg, z alko łączyłem i nigdy nie miałem problemów (przy innych ssri/snri również). jedyna różnica, że alkohol słabiej działa. sama wenla natomiast u mnie powodowała początkowo poddenerwowanie, potliwość i trzęsące się ręce. To ostatnie przy dawce 150+. W pierwszym miesiącu także większe wahania nastroju i ogólnie problemy ze snem. Dlatego poszła w odstawkę, więcej uboków niż jakichś pozytywów.
@dangelorussel: nie, bo uznał, że to będzie chwilowe - nie było. Nie radziłem sobie, po prostu bezsenność. Jak dla mnie to totalnie nietrafiony lek, ale są osoby, którym pomógł, więc oby u Ciebie też było ok ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@dangelorussel: dużo lepiej, esci nic nie robiło, po wenli chce mi się żyć bardziej, wychodzę z łóżka i się myje regularnie (śmieszne, ale naprawdę miałam problem z tym), motywacji niestety brak, lekkie wypranie z emocji, nie mogę się wypłakać kiedy mi smutno, ale jednocześnie jest mi dużo lepiej, libido całkowicie odwrotne do tego co było (z ujemnego na #!$%@? w kosmos)