Wpis z mikrobloga

Czemu mowicie o bance na #nieruchomosci a nikt nie wspomina o tym, jak w ciagu 5-10 lat podrozaly nowe samochody z salonu? Nikt nie zwraca uwagi na to, jak poszly w gore zarobki osob niewykwalifikowanych jak kasjerka w Lidlu czy Biedronce?

Bo auto mozna kupic uzywke od Niemca? No ale przeciez tez nie kazdy musi miec mieszkanie w jednym z 5-6 najwiekszych miast w kraju, nie kazdy musi miec mieszkanie duze i wspaniale zlokalizowane. Mieszkania w Polsce powiatowej sa zalosnie tanie. Przyjmijmy, ze malzenstwo zarabia w sumie 5k na reke w miescie 10-30k mieszkancow. Kupia mieszkanie 3-pokojowe za 300-350k. Rata kredytu wyniesie obecnie 1300-1400. Czemu mieszkanie w najdrozszych dzielnicach najdrozszych miast ma byc prawem nie towarem a mercedes i bmw towarem moze byc? Bo mozna kupic uzywke albo Vw?

Prawda jest taka, ze na mieszkaniach nie ma banki. Po prostu w ciagu ostatnich 10-15 lat wszystko jebitnie poszlo w gore, pensje w duzej mierze tez.

#motoryzacja #nowylad
  • 9
Budujac sie poza duzymi miastami odcinasz sie od postepu zwiazanego z dobrymi zarobkami czy dostepem do uslug, ceny mieszkań jak najbardziej mają na sobie bańkę, to ze mozna kupic taniej mieszkanie w rejonach wykluczonych nie oznacza ze jest to okej, bo w tym samych rejonach masz najczesciej taniej wiele innych uslug np. mechanik w malym miescie bedzie tanszy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@piotrveyner: problem to jest taki, że ceny mieszkań jakie były 4-5 lat temu na Białołęce czy w Ursusie w Warszawie dzisiaj kosztują tyle samo w małych miejscowościach. Znowu taki Ursus dzisiaj kosztuje tyle samo co 5 lat temu ceny na Mokotowie czy w Śródmieściu..