Wpis z mikrobloga

@pekas: Armie znam dobrze mniej wiecej do momentu 'Ducha'. W ogole te plyty wydane w latach 90-tych to sztos. Pozniejsze niby od lat mam na polce, ale jakos tak sie zlozylo, ze do dzis ich nie posluchalem. Moze kiedys wreszcie sie uda bo kumpel caly czas namawia mowiac ze to nowsze to tez kawal dobrej muzyki.
@leaving_meaning Naprawdę warto. Przyznam się bez bicia, że nie słuchałem i nawet nie zabierałem się za przesłuchanie ostatniej płyty. Na niej z oryginalnego składu jest tylko Budzy i w sumie to mnie jakoś odstrasza. Po " Duchu" na pewno warto sprawdzić Drogę, Ultima Thule, Pocałunek Mongolskiego Księcia (te trzy płyty nieco bardziej metalowe ze względu między innymi na Popcorna z Acidów), Der Prozess i soundtrack do filmu Budzyńskiego "Podróż na wschód". Jestem
@pekas: A sluchales projektu Jacaszka i Budzynskiego 'Legenda'? Wlasnie ten kumpel bardzo byl tym zachwycony a mi kompletnie nie podeszlo. Podobnie jak Rimbaud. Solowe rzeczy Jacaszka jak najbardziej sa swietne, ale przy Legendzie polegl (moim zdaniem oczywiscie). Co do plyt Armii to rzeczywiscie bedzie trzeba nadrobic. Wszystkie wspomniane mam nawet na CD. Dzieki za rekomendacje