Wpis z mikrobloga

@affairz: dodalem swoja polemike. Bedzie jak z MdM, cena metra maksymalnego to de fakto narzucenie cen urzedowych mieszkan. Deweloperzy, dostosowujac sie do programu, beda obnizac ceny, zeby sie zmiescic. Podobnie jak w latach 2011-2015.

Dodam do tego SAN oraz SIM - czyli dwie kolejne alternatywy dla najmu. Na rynku mieszkan priorytetem sa dwie rzeczy - zwiekszenie maksymalnie podazy mieszkan plus wprowadzenie alternatyw dla najmu rynkowego. Zalozenia to spelniaja.

Ryzyka? Sektor bankowy