Wpis z mikrobloga

#mars #spacex #nasa #kosmos
Tak mnie naszło... zastanawiam się ile będzie trzeba na Marsa przytargać sprzętu żeby faktycznie zacząć tam robić coś konkretnego. Sama energia elektryczna póki co głównie panele słoneczne i mini reaktorki dające niewiele mocy.

I tak sobie myślę, że nawet nie bardzo jest iść jak na skróty. Aby postawić pełnowartościowy reaktor jądrowy potrzeba paliwo (a tego chyba nikt nie będzie chciał wysyłać rakietą?), a paliw kopalnych jak węgiel czy ropa czy gaz ziemny raczej na Marsie nie ma bo i skąd? Na Ziemi to po prostu materia organiczna która pod ziemią "skamieniała". Chyba że faktycznie kiedyś Mars był pokryty jakąś swoją wersją "zieleni"? To by dopiero było odkrycie!
  • 8