Wpis z mikrobloga

Ah praca. Robisz coś źle, bo jesteś nowy, to jesteś #!$%@? przez współpracownika. Zapytasz o coś, dostajesz opryskliwą odpowiedź.

Czasami zastanawiasz się czy zrobić coś "na czuja" licząc, że się uda, czy znów być zmuszonym do zadawania pytań i słuchania odpowiedzi, w której sprytnie ukryte są słowa "Jesteś debilem, jak możesz tego nie wiedzieć".

Przełożony nic z grobową atmosferą nie zrobi, sam jest ofiarą ataków. Babki z pracy są jak harpie które atakują dopóki nie znudzą się ofiarą. Jeśli same popełnią błąd który może kosztować firmę dużo pieniążków, klepią się po plecach. One mogą, bo są tu dłużej!

Kiedy już wiedzą, że ktoś gdzieś się pomylił, grzebią w systemie żeby znaleźć winowajcę, mimo, że problem istotnym problemem nie jest i można go skorygować dwoma kliknięciami. Dziewczyna która ze mną się zatrudniła popłakała się w pracy, kiedy zbeształa ją współpracowniczka. Osoba na tym samym stanowisku, która zwyczajnie pracuje w firmie 15 lat i poczuwa się do kontrolowania wszystkiego.

Zanim uda się przebić do gamedevu, a w moim miejscu zamieszkania w grę wchodzi tylko praca zdalna, taka katorga będzie codziennością. Ciężko tu bowiem o sensowne firmy.

Ale jak kończę wpis, to jakoś lżej mi i mniej stresuje się jutrzejszą ośmiogodzinną odsiadką w kołchozie. Wykop to dobre miejsce na wylanie żali, nawet jeśli nikt nie przeczyta ani nie skomentuje.

#praca #pracbaza #kolchoz #gorzkiezale #zalesie (bo tu niestety mieszkam)
  • 3
Kiedy już wiedzą, że ktoś gdzieś się pomylił, grzebią w systemie żeby znaleźć winowajcę, mimo, że problem istotnym problemem nie jest i można go skorygować dwoma kliknięciami.


@Wink: Nie dziwie sie. #!$%@? od #!$%@? pracy itd - nie mozna poprawiac za kogos bledow.
Trzeba sie dowiedziec kto zrobil blad, gdzie, dlaczego i zwrocic na to uwage.
@NexciaK: zależy od skali błędu. Tutaj pewne rzeczy są uznawane za błąd mimo, że można je zrobić na każdym etapie pracy, często ja dostaję coś, gdzie inny pracownik nie wykonał swojej części roboty. I spoko, nie musiał, bo dla mnie to jedno czy dwa kliknięcia i działam dalej. I podkreślam, nie zaburza to harmonii, nie wpływa negatywnie na nic. Zwyczajnie babki przyzwyczaiły się do innego wykonywania zadań. Mimo, że jest skrypt