Ks Isakowicz-Zaleski: Nie rozumiem, dlaczego papież nie przejmowal się ofiarami
- Można było poszukać ofiar, zanim to zrobili dziennikarze. To jest taka gra na czas, że umrą świadkowie. Liczono na to, że ludzie to zapomną, że zmienią się pokolenia i będzie to oceniane tak, jak wyprawy krzyżowe - powiedział ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski po reportażu w TVN24
spere z- #
- #
- #
- #
- #
- 57
- Odpowiedz
Komentarze (57)
najlepsze
Bo ta zj...ana organizacja której ten pan jest członkiem, działa tak od stuleci?
To jest usprawiedliwienie jego decyzji sprzed pontyfikatu.
Przecież ta instytucja, kościół, to ludzie, wierni.
To gdzie tutaj logika?
Niech ta instytucja się zawali i zginie w odmętach historii i zapomnienia.
Z Bogiem oni nie mają nic wspólnego.
Mówienie, że "Kościół to wspólnota wiernych" jest bliższe prawdy w odniesieniu do Kościołów protestanckich, jednak nie w odniesieniu do KK.
@dead_king: Typowa logika plemienna - nie jest ważne zwalczanie patologii w plemieniu, ważne jest tylko to by nikt spoza plemienia się o niej nie dowiedział, a jak się dowie to idziemy w zaparte, że to bzdury i pomówienia.
Ile było historii, że na jakiejś wiosce ksiądz okazywał się pedofilem, a wierni i tak go bronili bo to ksiądz i "swój", a "media nie powinny się wtrącać bo
@mahuarehano: skąd ty sie urwałes?? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chyba jestes w wieku gimnazjalnym, wiec juz ci tlumaczę:
Władza w tym smiesznym kraiku zawsze leżała krzyzem przed kosciolem, bo kosciol mial wladzę nad ciemnogrodem.
Skąd niby sie wzial konkordat w konstytucji?
- Zrozumieć to, to zrozumieć polski kościół.
Komentarz usunięty przez autora