Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@blakker: dopiero będę wracał do Polski, jestem programistą z doświadczeniem, więc nie powinienem narzekać. Od początku był plan taki, żeby tutaj zdobyć doświadczenie i spadać, bo wiedziałem, że UK mi się nie będzie podobać, po prostu znałem bardzo dobrze angielski, więc innej opcji za bardzo nie było.
  • Odpowiedz
@JesusOfSuburbia: achhh, szczerze mowiac w Polsce nawet bys mogl zdobyc owe doswiadczenie. Zdzwiony jestem ze wolales UK zeby zdobyc to doswiadczenie.

Mimo to gratki decyzji.. Ja sam wojne w glowie mam ale jakos nie widze przyszlosci dla siebie tam.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@blakker: tylko, że ja najpierw pracowałem na magazynach w UK i w międzyczasie zostałem programistą, w Polsce byłoby o wiele trudniej wyżyć na minimalnej i temu nie przeczę.

Do tego w Polsce jest o wiele większa konkurencja na stanowisko programistów bez doświadczenia jako że pensje prawie zachodnie, natomiast w UK to praca jak praca, więcej może zarabiać nawet kierownik magazynu.
  • Odpowiedz
  • 2
tylko, że ja najpierw pracowałem na magazynach w UK i w międzyczasie zostałem programistą


@JesusOfSuburbia Gratuluję Miteczku, fajnie się czyta takie historie i powodzenia w PL życzę, jak już wrócisz!

U mnie tez plan skończyć tutejsze studia, zdobyć dodatkowe kwalifikacje, zaoszczędzić i wracać do PL (+ zrobienie obywatelstwa, na wypadek gdyby rzeczywiście PL mi się odwidziala, chociaż bardziej to dla dzieci zrobię, by mogły jechać do UK bez załatwiania wiz, jeśli
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@blakker: nie robiłem kursów jakichś oficjalnych, po prostu szukałem co ludzie na reddicie polecają i robiłem, znaczna część z YT lub po prostu jakichś stron za darmo, generalnie dla początkujących rzadko kiedy opłaca się jakichś content.

Cały czas mieszkam w Yorkshire i tu pracuję, w obecnej firmie takie zdalne z zagranicy jest raczej niemożliwe, ale możliwe, że poszukam już z Polski czegoś, bardziej mi zależy na pracy w Niemczech w
  • Odpowiedz
@JesusOfSuburbia: mam to samo mireczku. 15 lat w malym domku z grzybem przecieranym plynem do kibla,
z wyjacymi lisami pod oknem,
dindunothing ze spodniami zaczynajacymi sie pod tylkiem parkujacy na srodku waskiej ulicy w miejscu niedozwolonym bo “tam bankomat”
dwie pory roku na zmiane c-----a jesien lub deszczowa wiosna
i angole ktorzy mysla ze my w tej polsce w lepiankach mieszkamy i powinnismy im byc super wdzieczni za te 60m2
  • Odpowiedz
@Prezydent-Camacho: nie porównuj sumy opadów ale ich jakość. Chodzi mi to, że w UK może padać kapuśniaczek cały tydzień, a w Polsce taka ilość deszczu może się uzbierać w niecały dzień i krócej, i same ulewy są gwałtowniejsze i obfitsze, a przez resztę tygodnia może być słonecznie. Wtedy tak, suma opadów w obu krajach się zgadza. Ponadto pogoda angielska jest mniej przewidywalna. Tak jak wczoraj, od tygodnia zapowiadają deszcze codziennie,
  • Odpowiedz