Wpis z mikrobloga

@MOLQ: przecież radlery kosztują praktycznie tyle samo co normalne piwa. Ja uważam że w upalny dzień wypić sobie takiego radlera po np pracy czy graniu w piłkę to magia
  • Odpowiedz
@MOLQ: bo to napój piwopodobny a nie p--o, tak rzecze Ciechan na facebooku :)

Sam też wolę normalne p--o (najlepiej mocno chmielone), ale jeśli mam prowadzić tego samochód albo mam ochotę na lekkie napój z alko to Radlery są idealne.

@SiekYersky: miód i cytryna, może Ciechan chce zabezpieczyć konsumentów przed jesiennymi przeziębieniami :o
  • Odpowiedz