Wpis z mikrobloga

@przegrywam_przez_miasto: Sami sobie wmawiacie argumenty do zwalczania - od samego poczatku razem z koniecznością szczepień omawiane były sposoby oznaczania zaszczepionych i luzowania im obostrzeń, oraz stopień swobody przemieszczania się czy dostępu do sfery publicznej dla niezaszczepionych. Paszporty szczepień istnieją też od dawna, i niektóre kraje wymagają posiadania kompletu szczepień na lokalne choroby żeby w ogóle do nich wjechać - a wam się teraz zebrało na szuranie bo w obliczu światowej pandemii