Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 68
@Filip69: nie kumam czemu wszyscy tak się o to zesrali, oczywiście że tycie MOŻE BYĆ wynikiem zdrowienia, albo choćby dobrych decyzji medycznych jak np. rzucenie palenia. analogicznie schudnięcie przecież jak najbardziej może być spowodowane chociażby zaburzeniami odżywiania xD

nikt nie napisał że szczupłe laski są chore, że te najzdrowsze ważą 150 kilo czy coś. nie ma tam nic odkrywczego ani mogącego wzbudzać kontrowersje
  • Odpowiedz
  • 23
@Filip69 weź rozbieg i #!$%@? się głową w ścianę. Tak, jak anorektyczka tyje to jest to oznaką zdrowienia. Tak, jak ktoś ma nowotwór i chudnie, to jest to objawem choroby.
  • Odpowiedz
@g1venchy: ale "schudłaś" to właśnie zazwyczaj komplement. Który jest efektem tego, że gruba laska zadbała o siebie i zaczyna wyglądać atrakcyjniej.
Ten wpis to taki demotywator to dbania o siebie i swoje zdrowie.
  • Odpowiedz
@Filip69: ja #!$%@? a czy to wszystko trzeba aż tak zerojedynkowo? XD wszystko zależy od kontekstu i co to #!$%@? znaczy że to żaden komplement. Jak jestem na redukcji to bym się jaral takim tekstem i bym uznał to za mega komplement.
  • Odpowiedz
@g1venchy: Oczywiście, ale zwrot schudłaś raczej nie używa się w stosunku do osób chorych tylko do osób, które obniżyły wagę i wyglądają lepiej a więc śmiało zaryzykuję stwierdzając że w większości przypadków ten zwrot jest komplementem.
  • Odpowiedz
  • 1
@PeterGosling i jeśli jesteś ja redukcji i mówi Ci to ktoś, kto o tym wie to docenią Twoje starania i to jest git.
Ale mówienie tego ludziom bez kontekstu jest #!$%@?
  • Odpowiedz
@Filip69: Moja wiejska babcia zawsze martwi się, kiedy schudnę i mówi taka zatroskana: "coś schudłaś na twarzy...". Za to jak spuchną mi poliki to się cieszy: "o jak poprawiłaś się!", według niej to komplement :D

Myślę, że ten post nie ma na celu krytykować wszystkich, którzy gratulują ludziom schudnięcia, zwłaszcza jeśli dobrze znamy tę osobę i jej sytuację. Bardziej chyba próbuje uświadomić, że nie zawsze jest to dobry komplement, ponieważ wielu ludzi ma odwrotny problem: musi walczyć z utratą wagi. W podstawówce krzyknęłam kiedyś do koleżanki, że jest strasznie chuda i nie rozumiałam, dlaczego się rozpłakała, ani czemu znajome zaczęły mnie atakować - a dziewczyna miała zaburzenia odżywiania. Wtedy do głowy by mi nie przyszło, że bycie chudym może być problemem albo powodem do wstydu.

Na dodatek takie nagradzanie komplementami za chudnięcie może podświadomie doprowadzić do chorobliwego dążenia do gubienia kilogramów i nie jest to rzadki problem. Mam znajomą, która przez taki płynący zewsząd przekaz wpędziła się w anoreksję i trafiła do szpitala z wagą
  • Odpowiedz
@CudMalina: Jak to jest znajoma osoba to będę wiedział że redukowała wagę. Jak nie będę miał takiej wiedzy to nadal jest dużo większe prawdopodobieństwo że takiej osobie będzie miło że ktoś docenił jej starania i da jej to motywację do dalszych zmian.
  • Odpowiedz
@Filip69: nie kumam czemu wszyscy tak się o to zesrali, oczywiście że tycie MOŻE BYĆ wynikiem zdrowienia, albo choćby dobrych decyzji medycznych jak np. rzucenie palenia. analogicznie schudnięcie przecież jak najbardziej może być spowodowane chociażby zaburzeniami odżywiania xD


nikt nie napisał że szczupłe laski są chore, że te najzdrowsze ważą 150 kilo czy coś. nie ma tam nic odkrywczego ani mogącego wzbudzać kontrowersje

@g1venchy ktoś był w stanie napisać,
  • Odpowiedz