Wpis z mikrobloga

#dejsesiana

Bombardowanie Algieru na razie omijam łukiem w drodze na balkon. W zeszłym tygodniu byłem wyłączony z życia, lawirując między pracą, spaniem, a remontem u koleżanki z pracy. Epizod ze smartkutem dopełniony, teraz bawię się inną układankę która lepiej oddaje mój nastrój. Jestem bardzo zadowolony z zakupu. Jeden z Mirków pytał niedawno o polecane firmy u których można zrobić #puzzle z własną grafiką. Z czystym sumieniem polecam zatem Puzzle4u. Jakościowo nie ma się co przyczepić ani do materiału, ani do wydruku. Pain Harolda wysłałem w rozdzielczości polecanej dla 1500 elementów i faktycznie, mogę szukać elementów po kracie na koszuli.

Myślę, że w przyszłości, kiedy już obrobię się z wszystkimi kupnymi układankami które mam na stanie ( ͡° ͜ʖ ͡°), skręcę w stronę układania ulubionych #memy . Coś na kształt cenzopuzli proponowanych codziennie przez innego Mirka na osobnym tagu, tylko że na prawdziwym stole.

Poza tym, celem pamiętniczka na potrzeby własne, przypomnę sobie, że jeszcze tylko dwie nocki i wyczekiwany tydzień urlopu. Nie będzie wyjazdu do Chorwacji (taki był wstępny plan na pierwszy tydzień maja kiedy go klepnąłem), będzie za to kilka mniejszych plenerowych wypadów, a całość zwieńczy kilkudniowy kurs wspinaczki skałkowej. Żeby nie było, że tak po prostu przepuszczę wolne na aktywności, które mógłbym spokojnie pogodzić z pracą.

Muszę mocniej pomyśleć nad rozwiązaniem kwestii światła w pokoju, w którym układam. Sztuczne światło nie sprzyja, odbija się od elementów. Odpowiednio mocne światło naturalne mam dostępne tylko w godzinach popołudniowych, co mocno ogranicza okienko czasowe na komfortowe układanie. Musiałbym pewnie wymienić żyrandol, a to jest jedyny, który mi się podoba. Coś w rodzaju malowanej porcelany przekazywanej z pokolenia na pokolenie.

Udanej majówki ʕʔ
pansiano - #dejsesiana

Bombardowanie Algieru na razie omijam łukiem w drodze na ba...

źródło: comment_1619711312Px2w9XFJZjyziP8tx0bATL.jpg

Pobierz