Aktywne Wpisy
jutronaobiadznowuryz +150
Nagotowałam dzisiaj ziemniaków dla owiec, a potem z bebe the jagniątkiem pojechałam do weterynarza.
Jestem bardzo przywiązana do tego smarkusa. Stado ją odrzuciło, włącznie z matką, więc karmię ją ręcznie. Za każdym razem gdy przychodzę, bebe jagniątka obwą#!$%@? i oblizuje mnie całą, kończąc rutynę na włożeniu nosa do obu moich rękawów, by upewnić się czy czegoś tam przed nią nie chowam.
Widzę w niej siebie.
Wyprowadzana na dwór z resztą, szybko zostaje
Jestem bardzo przywiązana do tego smarkusa. Stado ją odrzuciło, włącznie z matką, więc karmię ją ręcznie. Za każdym razem gdy przychodzę, bebe jagniątka obwą#!$%@? i oblizuje mnie całą, kończąc rutynę na włożeniu nosa do obu moich rękawów, by upewnić się czy czegoś tam przed nią nie chowam.
Widzę w niej siebie.
Wyprowadzana na dwór z resztą, szybko zostaje
alljanuszx +27
Kupiłam ostatnio synowi książkę "wielka księga emocji", opis wydawał się ciekawy, kupowałam online więc nie miałam okazji nawet jej przekartkować.
Książka ogólnie podzielona na krótkie 3-4 stronicowe bajki (z podziałem na różne emocje).
Czytam bajkę o jakimś żółwiu co to chciał przedostać się na drugi brzeg jeziora, a że nie potrafił pływać to poprosił orła żeby go podrzucił. Zrobili to tak że orzeł złapał jakiś patyk w szpony, a żółw za ten patyk trzymał się pyszczkiem. No i lecą sobie na drugi brzeg. I w trakcie lotu ten orzeł robi temu żółwiowi totalną zjebkę, mówi jaki ten żółw jest powolny, jaki brzydki i że imię ma też ch*jowe- nie to co on wielki wspaniały chad orzeł. Żółw ma dosyć tego gadania i wkurzył się na orła i chciał mu powiedzieć żeby go nie obrażał ale jak tylko otworzył pysk spadł do wody i się utopił.
Koniec.
A na końcu dopisany morał w stylu "drogie dzieci, gdyby żółw siedział cicho to by teraz żył. Zamiast tego uniósł się i przypłacił życiem."
No tak, obrażają cię to nadstaw drugi policzek i przyjmij to z godnością. I najlepiej trzymaj negatywne emocje dla siebie.
Książka idzie do śmietnika.
Dałbym jednak drugą szansę tej książce.
@Wieczna_Konkubina: W podanych przez Ciebie przypadkach odpowiedni czas jest od razu jak coś się dzieje. W opowiadaniu, które opisałaś - "powinien
Ten taki nacisk to masz na myśli obecną skręcającą w lewo młodzież która na wszystko jest teraz obrażona i wszystko ją uraża?
No straszna przykrość, orzeł coś tam sobie #!$%@? pod nosem XDD
A koniec końców, żółw ma #!$%@? i osiągnie swój cel nie robiąc nic, to ten orzeł musi pracować.
I serio wychowujesz takiego kwiatuszka któremu jak ktoś powie, że jest powolny i nie umie
@Wieczna_Konkubina: odeślij do sklepu
Mówię mu że ma reagować gdy cos mu nie pasuje zeby nie był typowym polaczkiem z zerowym poczuciem własnej wartości. żeby potem nie brał 2k netto z pocalowaniem ręki od jakiegos Janusza który go jeszcze zgnoi przy okazji. Jest różnica między przewrażliwioną #!$%@?ą, a świadomym swojej wartości człowiekiem, który nie pozwala sobie wejść na głowę.
Bardzo mądra bajka - uczy by stawiać "interes" ponad "honorem". Ja wiem, że to jest bardzo niepolskie. Polak gdy uzna, że ktoś nie traktuje go z dostatecznym szacunkiem zawsze zrobi awanturę, choćby na tej awanturze mógł tylko stracić. Odrzuci dobre rady tylko z tego powodu, że ktoś radząc stwierdził, że wie lepiej. A przecież moja racja jest zawsze mojsza od twojszej, nikt nie będzie Polaka pouczał! Wiele razy tak było