Wpis z mikrobloga

#ksiazki #dladzieci #recenzja

Kupiłam ostatnio synowi książkę "wielka księga emocji", opis wydawał się ciekawy, kupowałam online więc nie miałam okazji nawet jej przekartkować.
Książka ogólnie podzielona na krótkie 3-4 stronicowe bajki (z podziałem na różne emocje).

Czytam bajkę o jakimś żółwiu co to chciał przedostać się na drugi brzeg jeziora, a że nie potrafił pływać to poprosił orła żeby go podrzucił. Zrobili to tak że orzeł złapał jakiś patyk w szpony, a żółw za ten patyk trzymał się pyszczkiem. No i lecą sobie na drugi brzeg. I w trakcie lotu ten orzeł robi temu żółwiowi totalną zjebkę, mówi jaki ten żółw jest powolny, jaki brzydki i że imię ma też ch*jowe- nie to co on wielki wspaniały chad orzeł. Żółw ma dosyć tego gadania i wkurzył się na orła i chciał mu powiedzieć żeby go nie obrażał ale jak tylko otworzył pysk spadł do wody i się utopił.

Koniec.

A na końcu dopisany morał w stylu "drogie dzieci, gdyby żółw siedział cicho to by teraz żył. Zamiast tego uniósł się i przypłacił życiem."

No tak, obrażają cię to nadstaw drugi policzek i przyjmij to z godnością. I najlepiej trzymaj negatywne emocje dla siebie.

Książka idzie do śmietnika.
  • 19
@Wieczna_Konkubina: Gwoli ścisłości - morał dopisany w przedmowie i na końcu tej bajki jest taki żeby kontrolować swoje emocje i wyrażać je w odpowiedni sposób i w odpowiednim czasie (w przypadku żółwia - powinien ochrzanić orła gdy był już bezpieczny na lądzie). Nie ma tam nic o trzymaniu negatywnych emocji dla siebie, a jedynie o kontrolowaniu wściekłości.
Dałbym jednak drugą szansę tej książce.
@tuco_benedicto: są lepsze przykłady które można wykorzystać do tej przedmowy i morału. Akurat jak dla mnie na obrażanie i poniżanie trzeba reagować OD RAZU, NIE PO FAKCIE. Bo potem wychodzą kwiatki w stylu "a pamiętasz jak w '98 nazwałeś mnie świnią? Było mi wtedy przykro ale mówię to dopiero teraz". Tak samo jest z "karaniem/pokazywaniem konsekwencji". Jeśli dziecko zrobi coś źle mówisz mu od razu, a nie po godzinie czy dwóch.
Jeśli dziecko zrobi coś źle mówisz mu od razu, a nie po godzinie czy dwóch. Jak widzisz że ktoś się nad kimś znęca, nie czekasz aż łaskawie skończy i dopiero mu mówisz że robi coś źle.

żeby kontrolować swoje emocje i wyrażać je w odpowiedni sposób i w odpowiednim czasie


@Wieczna_Konkubina: W podanych przez Ciebie przypadkach odpowiedni czas jest od razu jak coś się dzieje. W opowiadaniu, które opisałaś - "powinien
@PanSoloPL: mówimy tu o przypadkach odnoszących się bezpośrednio do dzieci. Zacznijmy od tego. Dla mnie bajka jest niejasna, myląca bo można ją rozumieć dwojako (co najmniej), a jednak duży jest teraz nacisk właśnie na to żeby nie chować głowy w piasek, nie nadstawiać tego drugiego policzka jak biją. Tylko asertywnie powiedzieć "przestań" kiedy coś sprawia nam przykrość. Nie analizujmy tego pod kątem hipotetycznej sytuacji która może wydarzyć się dorosłej osobie, chodzi
@Wieczna_Konkubina Absurdalne spojrzenie na świat XD
Ten taki nacisk to masz na myśli obecną skręcającą w lewo młodzież która na wszystko jest teraz obrażona i wszystko ją uraża?
No straszna przykrość, orzeł coś tam sobie #!$%@? pod nosem XDD
A koniec końców, żółw ma #!$%@? i osiągnie swój cel nie robiąc nic, to ten orzeł musi pracować.

I serio wychowujesz takiego kwiatuszka któremu jak ktoś powie, że jest powolny i nie umie
@Kriegor: XD co.

Mówię mu że ma reagować gdy cos mu nie pasuje zeby nie był typowym polaczkiem z zerowym poczuciem własnej wartości. żeby potem nie brał 2k netto z pocalowaniem ręki od jakiegos Janusza który go jeszcze zgnoi przy okazji. Jest różnica między przewrażliwioną #!$%@?ą, a świadomym swojej wartości człowiekiem, który nie pozwala sobie wejść na głowę.
@KochamKoniki: nie, ta bajka jest po prostu słaba w odniesieniu do opisywanej emocji. I nie ma nawet wzmianki o tym że ten orzeł zachował się nieodpowiednio (a jak już ta bajka miałaby zostać w oryginalnej formie to mogliby dodać uwagę odnosnie zachowania orla, ze owszem żółw mógł poczekać ale orzel źle się zachowal) wydźwięk jest taki że wszystkiemu winny jest biedny żółw
@Wieczna_Konkubina: Ciężko dyskutować jeśli nie czytałem osobiście, ale wydaje mi się że rozumiem zamysł autora i się pod nim "podpisuję". Nie mamy przecież kontroli nad tym jak zachowują się inni, ale mamy kontrolę nad swoimi emocjami. Nie mamy wpływu na to, że orzeł zachował się nieodpowiednio, ale mamy wpływ na to czy damy ponieść się emocjom i utoniemy, czy zachowamy spokój i wyciągniemy konsekwencje na chłodno.
@Wieczna_Konkubina:

Bardzo mądra bajka - uczy by stawiać "interes" ponad "honorem". Ja wiem, że to jest bardzo niepolskie. Polak gdy uzna, że ktoś nie traktuje go z dostatecznym szacunkiem zawsze zrobi awanturę, choćby na tej awanturze mógł tylko stracić. Odrzuci dobre rady tylko z tego powodu, że ktoś radząc stwierdził, że wie lepiej. A przecież moja racja jest zawsze mojsza od twojszej, nikt nie będzie Polaka pouczał! Wiele razy tak było
@Wieczna_Konkubina: Ja to znam inna wersję tej bajki. Była, żaba i skorpion. Chcieli się przedostać przez rzeke. Skorpion nie umiał pływać więc zapytał żaby czy go nie weźmie na swój grzbiet i razem nie przejdą przez wodę. Żaba z obawami zapytała się skorpiona - Czy ty nie chcesz mnie oszukać? Wejdziesz na mnie i mnie zaatakujesz, kiedy będziemy przepływać przez rzekę. Skorpion na to - Jaa miałbym cie ukąsić? przecież gdy
@Wieczna_Konkubina: ale przecież tak dokładnie trzeba się zachowywać w życiu, bardzo fajna książka - nie uczy dzieciaka, że życie jest sprawiedliwe, tylko, że będzie #!$%@? przez całe życie, a najlepsze co może zrobić to zamknąć mordę i nie odpyskowywać, bo jak odpyskuje to będą przykre konsekwencje. Widać, że napisał to człowiek, który co nie co wiedział o życiu, a nie takie #!$%@? co to ci mówią, że znajdziesz księcia na białym