Wpis z mikrobloga

Historia, którą usłyszałam dzisiaj. Pracownik wygląda nieciekawie, jest smutny, na pytanie co się stało odpowiada "w weekend zmarł mój ojciec. Zaszczepił się w sobotę, a w niedzielę dostał zawału serca." Szczepiony Pfizer. Chłopak zastanawia się czy to przez szczepionkę. Ojciec 76l. ale zdrowy, wszystko było w porządku.

Moim zdaniem to powinno być natychmiast zgłoszone jako NOP i chłopak powinien walczyć o odszkodowanie, tylko z kim?
To przypadek jak u ambasadora zdrowia z Indii, zawał po szczepieniu w mniej niż 24h. O ilu takich przypadkach nie wiemy?
Smutne, ale prawdziwe i niemedialne.
#koronawirus
  • 24
@Olbor: No nie wiem czy pełno, to pierwsza historia, którą tu opowiadam, a to dlatego, że od razu skojarzyła mi się z tym aktorem-ambasadorem z Indii. Dla bezpieczeństwa ludzi, którzy jednak zdecydują się zaszczepić takie przypadki powinny być odnotowywane jako NOP. Zamiatanie tego pod dywan może skończyć się źle dla wielu ludzi.
@Niedozdarcia2 Żaden nop. Mąż koleżanki (szpitalny informatyk, zaszczepiony jeszcze w styczniu) wylądował w szpitalu po szczepieniu, uszkodzone nerki i wątroba. Powiedzieli, że nie ma to związku ze szczepieniem (może tak, może nie, nikt tego nie sprawdzał) a chory był już wcześniej, tylko niezdiagnozowany i nastąpił zbieg okoliczności. Co doprowadziło do choroby ¯_(ツ)_/¯
@taktoto: Wyszło w badaniach, że był wcześniej chory. Raczej nie spodziewam się, że szczepionka zniszczyłaby wątrobę i nerki w 24h. To mógł być zbieg okoliczności. Co do zawału serca to drugi przypadek, o którym słyszę, a może i trzeci, bo ostatnio było info o 37 żołnierzu, który padł po szczepieniu. Sporo tych przypadków nagłych zgonów, bez porównania do innych szczepionek.